Betonowy wiadukt na ulicy Wschodniej już od 2001 roku jest zamknięty dla dużych ciężarówek. Ze względu na zły stan techniczny nie jeżdżą nim także autobusy.
- Z roku na rok wygląda coraz gorzej - opowiada pani Hanna, mieszkanka Kolonii Gosławickiej. - Beton się kruszy, barierki są przerdzewiałe, a urząd miasta nadal nie kwapi się do budowy nowego. Ile mamy czekać? Kolejne 10 lat?
Mieszkańcy są dodatkowo zniecierpliwieni, gdyż ulicami Grudzicką i Tysiąclecia wciąż jeżdżą tiry, które - gdyby przeprawa była nowa - korzystałyby z wiaduktu na ulicy Wschodniej.
- Niestety, prezydent zapomniał już, że obiecał remont wiaduktu jeszcze w 2005 roku, gdy spotkał się z mieszkańcami w naszej szkole - mówi Andrzej Wianecki, mieszkaniec dzielnicy. - Okazuje się, że prezydent jest niesłowny. Na dodatek nie widzi, że bez tego wiaduktu nikt nowy w tym rejonie nie zainwestuje. Bo niby po co, skoro dojechać nie będzie miał jak!
Kierowcy korzystający z wiaduktu zbudowanego w PRL-u patrzą na niego z coraz większym niepokojem.- Nie ma przeprawy w mieście, która wygląda gorzej - przekonuje Wianecki. - Wprawdzie niedawno coś się zaczęło dziać na wiadukcie, ale nie wiem, czy ma to sens, skoro już dawno fachowcy uznali, że trzeba ten wiadukt zburzyć i postawić nowy.
W Miejskim Zarządzie Dróg od 2006 roku leży projekt nowego wiaduktu. Do tej pory drogowcy nie mieli jednak pieniędzy, aby go zrealizować.
- Nie ma co kryć, ten obiekt nie jest priorytetem dla miasta - przyznaje Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Ważniejsze są wiadukty przy ulicy Niemodlińskiej (już powstał), czy teraz te budowane na Struga oraz na ulicy Ozimskiej. Przez każdy z nich przejeżdża znacznie więcej samochodów niż przez wiadukt na ulicy Wschodniej - podkreśla Tyka.
W ocenie dyrektora - choć wiadukt nie wygląda najlepiej, to nadal może być użytkowany.Obecnie naprawiane są na nim dylatacje (szczeliny zapobiegające pękaniu konstrukcji), a niebawem pojawi się nowa nawierzchnia. Będą też bramki uniemożliwiające przejazd ciężarówek. - Ze względu na stan techniczny obiekt będzie dopuszczony tylko dla aut o wadze do 3,5 t (teraz jest to 5 ton - red.) - zapowiada Tyka.
Dyrektor podkreśla, że MZD co roku wnioskuje do urzędu miasta o zabezpieczenie pieniędzy m.in. na nowy wiadukt przy ulicy Wschodniej. Nowa przeprawa kosztowałaby kilka milionów złotych.- Myślę, że gdy skończy się budowa wiaduktu na Ozimskiej (jesień 2011 roku), to wówczas znajdą się pieniądze na Wschodnią - mówi Tyka.
Oznacza to, że najszybciej nowa przeprawa mogłaby powstać pod koniec 2012 lub w 2013 roku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?