Thai Ice, czyli tajskie lody w centrum Warszawy. Jedyne takie w mieście. Na czym polega ich fenomen?

Thai Ice przy Nowym Świecie 72 to pierwsza lodziarnia w Warszawie serwująca lodowe ruloniki zainspirowane Tajlandią. Mistrzowie tego słodkiego deseru mieszają składniki wybrane przez klienta na jego oczach. To prawdziwy pokaz street foodu, który cieszy oko, ale także doskonale smakuje. Mieszkańcy Warszawy doświadczają tego już od 7 lat, bo właśnie od takiego czasu Thai Ice widnieje na kulinarnej mapie stolicy.

- Pomysł wziął się z Internetu. Na chwilę obecną jesteśmy jedyną lodziarnią tego typu w Warszawie. Nasza firma działa już od 7 lat - mówi Daniel Nowiczonek z Thai Ice.

Do wyboru mamy około 15 smaków i 16 dekoracji, więc ogranicza nas jedynie kreatywność do tego, co skomponujemy. W pierwszym kroku tworzymy bazę lodów. Do wyboru mamy śmietankę i czekoladę. Na jej podstawie robione są lodowe ruloniki. Kolejny etapem są smaki. Możemy podstawić jeden podstawowy lub łączyć kilka, np. nutellę z maliną i truskawką. W trzecim kroku znajduje się dekoracja. Kompozycję zamyka czwarty etap - polewa o smaku truskawkowym, czekoladowym, owoców leśnych, toffi lub bita śmietana. To, w jaki sposób połączymy dane smaki i dodatki zależy wyłącznie od nas. A jeśli nie będziecie mieć weny lub wybór okaże się zbyt szeroki, lodowi mistrzowie z Thai Ice pomogą Wam w podjęciu decyzji.

- W ofercie Thai Ice znajdują się też azjatyckie napoje MOGU MOGU z żelkami z wody kokosa. Do wyboru jest kilka smaków. Z kolei menu smaków lodów jest stałe, jednak wprowadziliśmy smaki tygodnia- mówi Daniel Nowiczonek.

Jak wygląda proces tworzenia lodowych ruloników? - Mamy specjalną patelnię, która mrozi składniki. Ma około - 20 stopni C. Kładziemy na nią wszystkie produkty, zalewamy wybraną bazą i w tym momencie zaczyna się cały proces tworzenia lodów. Siekamy składniki, mieszamy je, rozsmarowujemy i za pomocą specjalnej łopatki zwijamy w lodowe rulony - opisuje nam Daniel Nowiczonek tworzący Thai Ice przy Nowym Świecie 72 w Warszawie.