Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

The Rose, Warszawa. Fani kupili fałszywe bilety na warszawski koncert. Oszustka sprzedała 170 biletów za 50 tysięcy złotych?

Sandra Gozdur
Sandra Gozdur
pixabay.com/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
W niedzielę, 3 listopada w warszawskim klubie Palladium odbył się koncert koreańskiego zespołu The Rose. Media społecznościowe bardzo szybko obiegła informacja, że rzekomo jedna dziewczyna oszukała niemalże 170 osób, sprzedając im fałszywe bilety. Niewykluczone, że mogła zarobić na tym nawet 50 tysięcy złotych. Szczegóły w artykule poniżej.

Okazuje się, że twój muzyczny idol przyjeżdża do Polski. Odkupujesz bilet i niecierpliwie oczekujesz na koncert. Nadszedł ten dzień, poziom endorfin sięga zenitu, przychodzisz do klubu, już prawie biegniesz, żeby zająć jak najlepsze miejsce, ale na bramce dowiadujesz się, że... bilet jest nieważny.

Choć wielokrotnie ostrzegano przez kupowaniem wejściówek od innych osób, ludzie nadal to robią. Tym razem oszustwo okazało się być na ogromną skalę. Daria (tak przynajmniej przedstawiała się ta dziewczyna) sprzedała fałszywe bilety prawdopodobnie ponad 170 osobom. Szacuje się, że mogła zarobić na tym nawet 50 tysięcy złotych. Zainteresowani chcieli wybrać się na koncert koreańskiego zespołu The Rose, który 3 listopada odbył się w klubie Palladium. Na miejscu okazało się, że dane osoby nie mogą wejść, ponieważ ich bilet był nieważny.

„#jeb**darię”

W mediach społecznościowych pokrzywdzone osoby bardzo szybko zaczęły opowiadać o sytuacji, która ich spotkała. Zaczęło się od wpisów na Twitterze pod hasztagiem "#therosewarsaw". Wynika z nich, że z godziny na godzinę przybywało poszkodowanych osób. Ostatecznie nie wiadomo jeszcze ile osób zostało oszukanych, ale jak donoszą wpisy z Twittera, może być ich nawet 170.

Podobnie niektóre osoby, które odkupiły fałszywy bilet musiały na miejscu - w kasie klubu - kupić nowy. Były także tacy, którym w ogóle nie udało się dostać i marzenia o zobaczeniu swojego ukochanego zespoły legły w gruzach. W dodatku nikt nie zwrócił im pieniędzy za nieprawdziwy bilet.

Nie wiadomo ile wspomniana Daria ostatecznie zarobiła na tych fałszywych biletach, ale fani zespołu szacują, że może to być nawet 50 tysięcy złotych. Większość biletów sprzedawała po 170 zł (taniej, niż oficjalna cena, dlatego też była to zachęcająca oferta). Niektórzy odkupili od niej tzw. bilety VIP, za które trzeba było zapłacić 500 zł.

Choć wszystko brzmi bardzo abstrakcyjnie i trudno wyobrazić sobie, że jedna osoba mogła oszukać tylu fanów zespołu, to wszystko wskazuje na to, że jednak jest to prawda.

- Byłam na koncercie i widziałam osoby które zostały oszukane, było dość głośno o tym i co chwile dochodziły nowe osoby które też kupiły od niej bilet, staff się tym zajmował, a sprawa miała być zgłaszana na policję – czytamy na Twitterze.

Osoby poszkodowane postanowiły zmienić na Twitterze hasztag na "#jeb**darie", ponieważ nie chciały, aby informacje o zaistniałej sytuacji dotarły do zespołu. Pojawiają się także spekulacje, że Darii może nie być już w Polsce. Jedna z osób, która rzekomo mieszkała z Darią, napisała, że zabrała ona swoje rzeczy z domu. Inni z kolei donoszą, że miała chłopaka w Korei, więc niewykluczone, że właśnie do niego wyjechała. Nie są to jednak potwierdzone informacje.

Tajemniczy wpis

Daria po całej sytuacji usunęła swoje konta w mediach społecznościowych, zarówno na Facebooku, jak i na Twitterze. Zanim jednak to zrobiła, ktoś zdążył zrobić screena jednego z jej wpisów, w którym zapowiedziała, że w niedzielę planuje "coś" zrobić.

Grupa oszukanych

Na Facebooku powstała specjalna grupa o nazwie Fake bilety - the rose (link). Jest ona przeznaczona dla wszystkich osób, które zostały przez Darię oszukane. Ma przede wszystkim pomóc w zweryfikowaniu liczby poszkodowanych

Rozmawiałam z administratorką grupy, która powiedziała, że na razie nie chcą się publicznie wypowiadać. Wspomniała także, że poszkodowani są w stałym kontakcie z prawnikiem. Dla dobra sprawy poproszono mnie żebym nie udostępniała żadnych materiałów, które można tam znaleźć. Mogę tylko wspomnieć, że poszkodowani umieszczają tam potwierdzenia przelewów, które wykonali do Darii, rozmowy z messengera i Twittera, a nawet maile z biletem, które od niej dostali.

Skontaktowaliśmy z organizatorem imprezy, Bartłomiejem Błaszczykiem, który potwierdził, że na koncercie The Rose, który odbył się 3 listopada w Palladium pojawiły się problemy i kilkadziesiąt osób nie mogło uczestniczyć w wydarzeniu. Jak dodał Bartłomiej, z ich danych wynika, że przy skanowaniu biletów u 30 osób okazało się, że kod jest nieaktywny. Organizatorzy rozmawiali później z tymi osobami, które przyznały, że odkupowały bilet od znajomej za pośrednictwem komunikatorów internetowych.

Na wspominanej grupie cały czas zbierane są dane poszkodowanych osób, dlatego dopiero później znana będzie dokładna liczba oszukanych.

Konsekwencje oszustwa

Co może grozić osobie, która wyłudziła pieniądze? Zgodnie z art. 286 Kodeksu Karnego od 6 do nawet 8 lat więzienia.

Treść art. 286 KK
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8*.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Bilety tylko z legalnych źródeł

Ten artykuł powinien być przestrogą dla wielu osób, które mimo ostrzeżeń, odkupują bilety z nielegalnych źródeł. Zrozumiałym jest, że niekiedy chęć wybrania się na dany koncert jest tak ogromna, że jesteśmy w stanie zapłacić komuś dużo więcej, żeby tylko udało się dostać na wydarzenie. Może natomiast stać się tak, że ani nie pójdziecie na koncert, ani nie zobaczycie przelanych za bilet pieniędzy. Dlatego należy kupować bilety tylko w autoryzowanych miejscach. Pamiętajcie, że ktoś mając bilet z formacie PDF, może sprzedać go kilku, a nawet kilkudziesięciu osobom. Natomiast na wydarzenie wejdzie tylko pierwsza osoba, która zeskanuje kod.

PAMIĘTAJCIE:

  • nie odkupujcie biletów od osób prywatnych (w formacie PDF, nawet jeśli mają wydrukowane, bo mogli wydrukować kilkanaście kopii)
  • bilet kartonikowy dużo trudniej jest podrobić;
  • kupujcie bilety tylko na zaufanych stronach i w autoryzowanych punktach (organizator zawsze podaje na jakich stronach i w jakich miejscach można kupić np. w kasie klubu);
  • nie wrzucajcie do internetu zdjęcia biletu, na którym widać kod;

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto