Tłumy były na promocji dzieła Mirosława Kuleby. Czy ktoś czyta? Czy zrecenzuje choćby rozdział VII ?

Mogę się domyślać dlaczego dotąd nie pojawiła się merytoryczna recenzja choćby książeczki "Tajny pobyt Stalina w Zielonej Górze-26-27 VII 1945" (dostępnej w księgarni i bibliotece) którą napisał Pionier Ziem Odzyskanych Zdzisław Piotrowski.
Już ujawnił się jeden chęcią poznania treści ale miał za daleko do redakcji gdzie egzemplarz nadal na niego czeka.
Wydano i ciągle się wydaje (komu i co? to osobny temat!) broszury i opasłe tomiska opisujące życie w mieście które dało imię naszemu portalowi.
* * *
Najnowsza okazja to przeczytanie i zrecenzowanie Rozdziału VII „Zielonogórskie wino po roku 1945". To zaledwie 80 stron w dużym dziele Mirosława Kuleby „Enographia Thalloris".
Ozdobą tego rozdziału są portrety wybitnych miłośników zielonogórskiego winiarstwa jak: Prezydenci - ś.p. Lech Kaczyński, Janusz Kubicki, Bożena Ronowicz...Jest piękna osobowość Elżbiety Polak - marszałkini lubuskiej oraz pracowitego posła Jerzego Materny.
Przecież to są nazwiska znane i KAŻDY miłośnik portalu „mmzielonagora.pl", obudzony o północy mógłby wyrecytować życiorysy i zasługi dla powrotu tradycji winiarskiej Zielonej Góry.
Dlaczego więc dotąd nie pokazało się KILKA rzeczowych recenzji tej część i epokowego dzieła o historii Zielonej Góry ?
* * *
Gdyby ktoś "DOWCIPNIE" zapytał skąd wziąć tę książkę to nie odpowiem na zaczepkę. Jeśli Alicja się zdecyduje przypomnieć ile publikowano na mm-ce to tylko pogratulować Jej wrodzonej cierpliwości.