We wspólnym oglądaniu „spadających gwiazd” wzięło nawet kilka tysięcy osób. Zabrali ze sobą maty lub leżaki, bo oglądanie Perseidów wymagało czasu i cierpliwości.
"Spadające gwiazdy" najlepiej było widać około godziny 2-3 w nocy. W tym roku warunki do ich oglądania są o wiele lepsze niż w latach poprzednich. Zawdzięczamy to korzystnym fazom Księżyca występującym w czasie największej aktywności Perseidów. 14 sierpnia przypada bowiem nów Księżyca i dlatego wcześniejsze noce również nie będą rozświetlane księżycowym blaskiem, który może utrudniać obserwacje. Niebo powinno rozbłyskać Perseidami również noc później.
Perseidy bez tajemnic
Co przyciąga nas w „spadających gwiazdach”? Zapewne w największym stopniu legendy, które wokół nich wyrosły. Ludowa mądrość głosi bowiem, że kiedy z nieba leci gwiazda, jak najszybciej powinniśmy pomyśleć życzenie. Potem pozostaje nam czekać jego rychłego spełnienia. Problem w tym, że lot świetlnego punktu przez nieboskłon trwa tak krótko, że trudno go dostrzec, nie mówiąc już o jednoczesnym skupieniu myśli. Z naukowego punktu widzenia Perseidy nie są spadającymi gwiazdami, lecz drobinami należącymi do roju meteoroidów związanych z kometą Swifta-Tuttle’a. Kometa znajduje się na orbicie przecinającej orbitę Ziemi. Po raz pierwszy występowanie Perseidów zaobserwowano około dwóch tysięcy lat temu na Dalekim Wschodzie. Obecnie to jedno z najbardziej regularnie występujących zjawisk na niebie.
O Perseidach opowiedział nam dr Kamil Złoczewski z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?