Spektaklowi wodno-świetlnemu towarzyszyła muzyka płynąca z czterech głośników zainstalowanych na narożnych latarniach placu. Woda przez ponad pół godziny tańczyła w rytm jedenastu utworów wybranych wcześniej przez przedstawicieli łódzkiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz Teatru Wielkiego: od muzyki Wojciecha Kilara z "Ziemi Obiecanej" przez "Oxygene" Jean Michael Jarre’a na "Strasznym Dworze" Stanisława Moniuszki kończąc. Kolorowe światła pojawiły się również, w kształcie zygzaków, między granitowymi płytami placu.
- Cała maszyneria fontanny zużywa na dobę około 500-700 kilowatogodzin energii - mówi Marek Wilczak, rzecznik prasowy ZWiK w Łodzi. - To jest tyle, ile średnio pobiera czteroosobowa rodzina w ciągu dwóch miesięcy.
Na wieczorny pokaz, jak i premierę programu dziennego o godz. 12 przybyły tłumy. Prawie każdy robił sobie przy wodotrysku pamiątkową fotkę.
- Tak oryginalnej fontanny jeszcze w Łodzi nie mieliśmy - mówią Iwona i Dariusz Majdzińscy z ul. Sienkiewicza.
W tłumie dało się słyszeć także głosy krytyki.
- Sama fontanna będzie ściągać ludzi tylko przez dwa tygodnie - twierdzi Jakub Tarka, student filologii angielskiej na UŁ. - Później przestanie być atrakcją i plac opustoszeje. Nie jest już przecież tak ważnym węzłem komunikacyjnym jak kiedyś. A i miejsc siedzących jest tutaj jak na lekarstwo.
Koszt budowy fontanny to 5 mln zł, a placu - 11 mln zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?