PGE Narodowy kojarzy się przede wszystkim z meczami piłkarskimi oraz wielkimi koncertami, ale to obiekt wielofunkcyjny, który może stać się równie dobrze torem żużlowym, zimowym placem zabaw czy areną sztuk walki. Tym razem plany są jeszcze ambitniejsze, bo część imprezy odbywałaby się poza stadionem.
Rozbieg skoczni znajdowałby się za koroną stadionu. Dojazd do progu pokazywany byłby na specjalnie zamontowanych telebimach. Od momentu wybicia kibice obserwowaliby zawodników lecących w powietrzu. Szacuje się, że takie zawody mogłoby obejrzeć 50 tys. kibiców.
Byłaby to skocznia K-90, a jej odśnieżenie zajęłoby tydzień. PZN ma już jednak firmę, która jest chętna podjąć się takie wyzwania. Taki konkurs miałby się obyć pod koniec października, na inaugurację jednego z kolejnych sezonów.
Czy jest to realne? Sceptycznie podchodzi do tej koncepcji nie tylko część kibiców, ale także Witold Bańka, aktualny minister sportu. PZN wydaje się jednak zdeterminowany, żeby skoki trafiły na jeden z polskich stadionów. Alternatywą dla Narodowego jest m.in. wyremontowany Stadion Śląski w Chorzowie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?