To ja Wiarus do was pisze

wnuczka ta warszawska powiedziala co ona mnie to moje pisanie pomoze wyslac a Arus to i fajne zdjencia  znalazl do mojego pisania.. no to ja pisze. ja to jusz poczytal wszystko co wy o mnie tu pisali . ja to sie nie mogie wkurzac bo te doktory mnie zakazali. ja to sie za wami stensknil piorunsko . curka to tu troche glupot napisala, to ja wam samo prawde podam i tyle. najpierw to te doktory to dlugo medytowali jak te wyniki zobaczyli . czepneli sie tesz co ja za gruby jestem. to ja sie kurdebela i wnerwil no i ja pietra mial to mnie to cisnienie skoczylo jak zajzajer. tak medytowali i glodowko mnie brali .krwi to mnie upuscili na te nowe wyniki co ja i slaby sie zrobil. curka co i raz latala jak ze sraczko do nich a gadala co ona sie sama leczyc miala.polozyli mnie z takim jednym, co to mu klatkie rozcieli i w sercu grzebali . ja to jak zobaczyl to i spieprzac chcial ze strachu piguly mnie ruzne dawali i jesc tyle co kot naplakal .
Zocha mnie w telefon buczala
a i Madzia z Bartusiem tesz 3 razy ze mno gadali. No to potem te doktory pomedytowali i powiedzieli co mnie one jakies trzy wichajstry wsadzo i ja bende jak nowy i ze mnie tak klatki nie rozpieprzo. no to ja sie i zgodzil. co ja ich sie naprosil coby one mnie tego laptopa pozwolili miec . a one tylko nie i nie. takie zawziete byli .to ja to pielengniarkie omotal i potem cala chryja byla jak oni sie dowiedzieli co ja do komputera zajrzal .
ja to ordynatora uprosil coby jej darowal. ten ordynator to fajny chlop i on mnie dal taki wozek co ja wszendzie jezdzil syn to gada co mnie oni taki i kupio do domu. bo ja na te nogi do naprawy to musze troche poczekac. no to jak mnie wzieli na to sale to ja znowu dygotek dostal i zaczeli latac jak ze sraczko bo ja ciut slaby byl i gadajo co ja im chcial uciec do swientego Piotra .
swienty Piotr to nie taki glupi coby mnie bez laptopa do nieba zabrac . bo ja im by pierepalki w niebie porobil i tyle. wsadzili mnie te wichajstry i ja znowu sie na sali znalazl . teraz to ja tyle pigul musze brac ze ja chyba znowu gruby bende, Zoche syn przywiozl i ona jak mnie zobaczyla to pojojczala a potem zaraza powiedzial co ja strasznie zdziadzial.mnie to dzisiaj zawiezli do syna i on to mnie bendzie wozil na te kontrole i badania .te warszawskie wnuki tesz so fajne i synowa tesz . one gadajo coby ja u nich i zostal .bo ja to niby  taki wesoly dziadek jestem
a ja tam wole z swojo Zocho byc . Zocha to dzisiaj do domu w dyrdki poleciala meble przestawiac .ja to wiem co ona o tego kundla sie martwila co go u sonsiadki zostawila i tyle. Rysiu dzisiaj tesz dzwonil i tesz buczal w sluchawkie to ja go opieprzyl za to chlanie co mnie nie bylo. paternoster dostal i obiecal co on jusz chlac nie bendzie .on tak zawsze mnie buja farfocel jeden. co by tu wam jeszcze napisac ?
te wichajstry to mnie wsadzili na 5 lat a potem to bendo cos kombinowac . to ja poczekam .gadali co dobrze zrobili . ja im powiedzial co jak co nasermater to ja znowu tu wroce i znowu siupy im zrobie. fajne te doktory i te siostry ale ja to wole swojo Zoche i nawet to moczymorde Rysia.ja to teraz pogadam sobie z Bartusiem i ja mu wszystko powiem .
troche ja jeszcze slabowity i ja dlugo to do was pisal to ja teraz troche odpoczne .i ja was pozdrawiam i tych nowych co to teraz na mm so tesz i zeby wy sie nie smieli z mojego pisania bo ja troche odwykl.