Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To nie koniec batalii o Czarnego Kota. Właścicielka budynku złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego

Joanna Postrzednik
Joanna Postrzednik
To nie koniec batalii o Czarnego Kota. Właścicielka budynku złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego
To nie koniec batalii o Czarnego Kota. Właścicielka budynku złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego Krystian Dobuszyński
Wygląda na to, że to nie koniec tematu Czarnego Kota - najsłynniejszej samowoli budowlanej w Warszawie. Prawnicy reprezentujący właścicieli złożyli skargę na rozbiórkę do Trybunału Konstytucyjnego. Więcej na ten temat w artykule poniżej.

Czarny Kot rozbierany

Jak informowaliśmy 16 stycznia 2019 r., trwa rozbiórka Czarnego Kota - najsłynniejszej samowoli budowlanej w Warszawie. Tymczasem, jak podaje Gazeta Wyborcza, prawnicy reprezentujący właścicielkę złożyli skargę na rozbiórkę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak twierdzą, kobieta otrzymała pozwolenie na rozbudowę hotelu 8 grudnia 1998 roku od ówczesnego prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego.

W oświadczeniu prasowym czytamy: "Utrzymując w mocy decyzję z 2015 roku, która nakazała częściową rozbiórkę budynku z uwagi na brak pozwolenia na budowę, kolejne urzędy: Wojewódzki Mazowiecki Inspektor Nadzoru Budowlanego, Wojewódzki Sąd Administracyjny oraz Naczelny Sąd Administracyjny, pomimo iż były zobowiązane do oceny wszystkich zebranych w sprawie dokumentów, nie zauważyły, że w 1998 roku Prezydent Warszawy wydał decyzję, która była pozwoleniem na budowę sześciopiętrowego hotelu Czarny Kot” - napisała Elżbieta Studzińska, właścicielka obiektu. To jednak nie wstrzymuje rozbiórki, która zgodnie z planem ma zakończyć się w ciągu 60 dni od rozpoczęcia prac.

ZOBACZ zdjęcia z rozbiórki Czarnego Kota

Czarny Kot rozbierany. Rozpoczęły się prace, konstrukcja już...

Czarny Kot - historia w pigułce

Hotel My Warsaw Residence, popularnie zwany "Czarnym Kotem" czy "domkiem Gargamela" to bez wątpienia jeden z symboli Warszawy, choć niekoniecznie chlubny. Hotel od lat 90. stopniowo się rozrastał. Niezgodnie z planem zagospodarowania, wykraczając nawet poza swoją działkę. Miał mieć jedno piętro, ma pięć.

Sprawa wielokrotnie trafiała do sądu, lecz właściciel stosując zawiłe kruczki prawne robił wszystko by unieważniać kolejne postępowania. Po trwającej 10 lat batalii, wreszcie zapadł prawomocny wyrok w sprawie hotelu "Czarny Kot". W grudniu ubiegłego roku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym zapadła decyzja - nakaz rozbiórki samowoli został utrzymany w mocy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto