To ona wygrała pierwszy Foto Day w Rzeszowie! - wywiad

Fotografia to Twój zawód?Nie, jestem tylko pasjonatem. Nie utrzymuję się z robienia zdjęć. To zaledwie pasja, która jednak trwa już kilka lat i pochłania coraz więcej czasu.Jak zaczynałaś?Nigdy nie miałam zbyt wiele do czynienia z fotografią analogową, choć w dzieciństwie zepsułam tacie Zenitha… Kiedyś koleżanka, która pożyczyła mi swój aparat, zwróciła uwagę że coś ciekawego zaczyna mi z tego wychodzić. Jednak na dobre zaczęło się dopiero, jak dostałam aparat w prezencie od męża. Teraz on śmieje się, że powinnam mieć obiektyw na stałe przytwierdzony do oka.Nie chciałabyś zacząć na tej pasji zarabiać?Na razie myślę tylko o tym jak o pasji. Chcę najpierw nauczyć się panować nad aparatem, umieć zrobić dobre ujęcie za pierwszym podejściem. Może kiedyś pomyślę o tym na poważnie, ale na pewno nie w kierunku fotografii ślubnej, do której namawia mnie mąż. To nie dla mnie.Niektórzy lubią fotografować ludzi, inni architekturę, a Ty?Najbardziej lubię utrwalać detale, szczegóły, na które nie zwraca się uwagi. Lubię światło i cień, czerń i biel. W kolorach odnajduję się dopiero od niedawna. Podczas Foto Day – przyznaję – trochę eksperymentowałam.Dlaczego przyszłaś na Foto Day?Wiedziałam, że w innych miastach takie akcje się odbywają i czekałam, czy uda się również w Rzeszowie. Zapisałam się od razu po przeczytaniu informacji. Przyznaję, że trochę się stresowałam, bo dotąd zawsze zdjęcia robiłam sama, a tam byliśmy w sporej grupie. Okazało się jednak, że wszystko świetnie się udało, a ja już niecierpliwie czekam na kolejną edycję!W Rzeszowie są takie miejsca, gdzie można by ją zroganizować?Bardzo chciałabym wejść do Gesty na Okulickiego. To  są opuszczone pomieszczenia dawnych zakładów optycznych. Dużo światła, cienia, klimatów przenikających się. Myślę, że to mogłoby zainteresować innych fotografów.A nagroda się przyda?Jak najbardziej tak. Sama miałam ochotę zrobić coś takiego, ale zawsze powstrzymywała mnie kwestia finansowa. Teraz mam zamiar wykorzystać go maksymalnie od początku do końca. Mam nadzieję, że to zaowocuje.Zobacz  ZWYCIĘSKĄ GALERIĘ AGGIAgnieszka za zwycięstwo w konkursie otrzymała w nagrodę kurs fotograficzny organizowany przez sponsora naszej akcji - Szkołę Języków Obcych YES w Rzeszowie.