Toiovvo na warszawskim Żoliborzu. Unikatowe miejsce z używanymi rzeczami. Każdy może sprzedać tam swoje niepotrzebne przedmioty

W samym sercu warszawskiego Żoliborza, przy ul. Szajnochy 5, działa niezwykłe miejsce - Toiovvo. Można tam kupić rzeczy z drugiej ręki i sprzedać swoje niepotrzebne ubrania, buty, biżuterię, gadżety czy inne bibeloty.

Idea jest prosta - utrzymanie przedmiotów we wtórnym obiegu i dawanie rzeczom drugiego życia. - Do Toiovvo można przekazywać wszystko to, co straciło już nasze serce, ale chcemy, aby znów zebrało się do lotu - mówi nam właściciel żoliborskiego konceptu, Marek Łapiński. I dodaje, że miejsce to jest otwarte dla wszystkich, i na wszytko. Można przyjść, kupować rzeczy lub oddać coś do sprzedaży, przymierzać ubrania do woli, porozmawiać, podzielić się dobrą energią lub napić kawy i herbaty.

Niemal każdy z nas może znaleźć w swoim domu wiele rzeczy, które nie są już potrzebne. Toiovvo jest pewnego rodzaju kopalnią skarbów i cennych perełek. Właściciele dają szansę zapomnianym rzeczom na drugie życie, a przy tym zachęcają nas do robienia porządków w szafach, schowkach, piwnicach czy na strychach.

Jak sama nazwa wskazuje, w Toiovvo znajdziecie cały wachlarz rzeczy: od kreacji balowych, eleganckich kostiumów i sukienek, super wygodnych swetrów i vintage perełek, aż po starą porcelanę. - Wszystko co u nas znajdziecie jest starannie wybierane, więc możemy was zapewnić, że jest bardzo wysokiej jakości - mówi właściciel.

- Toiovvo otwarte jest od połowy października. Pomysł przyszedł spontanicznie. Chcemy tworzyć miejsce dla lokalnej społeczności, do którego każdy może przyjść, zobaczyć, jak tutaj jest, kupić coś lub sprzedać swoje niepotrzebne rzeczy - mówi Marek Łapiński. Ubrania podzielone są na poszczególne kategorie, np. bluzki, koszule, spodnie, sukienki. Dzięki temu w prosty sposób można znaleźć dla siebie potrzebną rzecz.

Poza ubraniami jest także oddzielna strefa tzw. przedmiotów domowych - obrazy, porcelana, wazony, lampki, figurki, lustra i wiele więcej.

Mechanizm działania jest banalnie prosty. Jeśli masz zalegające w domu niepotrzebne rzeczy, możesz przynieść je doToiovvo i wynająć dla nich wieszaki.- Cenę każdego artykułu, który zostawisz w Toiovvo, proponujesz sam i sam decydujesz, na jaki czas chcesz wynająć u nas miejsce. Wszystko odbywa się według cennika w tabelce - informuje właściciel. I dodaje, że opłata pobierana jest wyłącznie za wynajęcie wieszaka (wysokość opłaty zależy od wagi produktów). W przeciwieństwie do komisów, właściciele nie pobierają prowizji za sprzedany produkt. Cennik dostępny jest tutaj.

Po stronie pracowników Toiovvo leży przygotowanie metek z ceną oraz rozłożenie na wieszakach lub półkach danych przedmiotów. Nam pozostaje czekać na wiadomość o sprzedanej rzeczy i informację, kiedy możemy odebrać zarobione pieniądze. Sama przyjemność, prawda?

Pamiętaj, że jeśli coś wyrzucisz do kosza, to nie oznacza, że ten przedmiot przestał istnieć, a problem został rozwiązany. Lepiej oddać niepotrzebne ubrania np. do recyklingu i w ten sposób dać im drugie życie. Właśnie dlatego powstało takie miejsce jak Toiovvo - aby uświadamiać ludziom, że utrzymanie rzeczy we wtórnym obiegu niesie korzyści, zarówno dla środowiska, społeczeństwa i ekonomii. Jeśli jednak w Twoim mieście nie funkcjonuje takie miejsce, albo po prostu nie masz czasu, aby przejść przez cały proces sprzedaży, możesz wybrać kilkanaście innych opcji. I tak na przykład przeczytane książki oddaj znajomemu lub zanieś do biblioteki, a ubrania, koce, pościel czy ręczniki oddaj do punktu pomocy charytatywnej.