Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tokio Hotel w Stodole, czyli najdroższy koncert roku. Pakiet VIP za... prawie 8 tysięcy złotych

Tokio Hotel wyrusza na trasę koncertową po Europie, w ramach której wystąpią również w Polsce i zaprezentują swój piąty album studyjny "Kings Of Suburbia". Warszawski występ grupy, który odbędzie się 27 marca, będzie prawdopodobnie koncertem z najdroższymi wejściówkami w tym roku - za najdroższy bilet trzeba zapłacić aż 7770 złotych!

Koncert Tokio Hotel, 27 marca, 19.00, klub Stodoła, ul. Batorego 10, bilety: od 375 PLN


Zespół Tokio Hotel sprzedał ponad 7 milionów płyt na świecie, wystąpił dla półmilionowej widowni pod Wieżą Eiffel’a, a jego albumy osiągnęły status platyny w 68 krajach. Muzycy są gwiazdami telewizji, ulubieńcami tabloidów, celebrytami z najwyższej półki, a każdy ich ruch śledzi armia paparazzi.

Początki Tokio Hotel sięgają 2000 roku. Założycielami grupy byli bracia Bill i Tom Kaulitz, wkrótce dołączyli do nich Gustav Schafer oraz Georg Listing. Debiutancki album Schrei wydany został w 2005 roku. Singlem promującym krążek był utwór "Durch den Monsun", który już po tygodniu wspiął się na sam szczyt niemieckiej listy przebojów oraz otworzył niemieckiemu zespołowi drzwi do międzynarodowej kariery, która została przypieczętowana wieloma nagrodami muzycznego przemysłu (m.in. Amadeus Awards, World Music Awards, MTV Awards i wiele innych).

"Świetlne rękawiczki LED" za 400 złotych

Warszawski koncert przykuwa jednak uwagę przede wszystkim wysokimi cenami biletów. Zwykły bilet kosztuje 375 złotych i upoważnia tylko do wejścia na występ, jednak za marne 630 złotych można już m.in. zobaczyć próbę zespołu. W ramach biletu za 1050 złotych można wziąć udział w spotkaniu z muzykami przed koncertem, a także wejść w posiadanie "ekskluzywnych świetlnych rękawiczek LED" (!) oraz "stroboskopowo święcącej bransoletki". Za dodatkowe 210 złotych (łącznie 1260 zł) oprócz wszystkich wymienionych wcześniej atrakcji, wolno również wykonać selfie z zespołem (własnym telefonem!), a także zdobyć podpisany plakat.

To wszystko jednak tylko półśrodki - prawdziwi fani z pewnością skuszą się na bilet w cenie 7770 złotych, który oprócz wszystkich wspomnianych bonusów pozwala zabrać ze sobą dodatkową osobę i wraz z nią "wysłuchać akustycznej wersji piosenki w przebieralni zespołu" oraz dołączyć do wokalisty grupy na scenie.

Więcej informacji na temat biletów można znaleźć pod tym linkiem.

Dla porównania: na koncercie Beyonce dwa lata temu bilety w ramach pakietu King (kolacja, napoje, odrębne wejście i wydzielone dwa rzędy w sektorze) kosztowały 1200 zł. Podobnie kształtowały się ceny pakietów VIP na odwołanym koncercie Pharella Williamsa oraz występie Justina Timberlake'a w Gdańsku. Pakiet VIP Meet & Greet Experience na koncercie Justina Biebera - który uchodzi za jeden z najdroższych występów zorganizowanych w naszym kraju - kosztował 1500 zł i obejmował m.in. bilet na płytę w sektorze Diamond Circle z możliwością wcześniejszego wejścia na halę, spotkanie z Justinem Bieberem, możliwość zrobienia pamiątkowego zdjęcia z wokalistą, podpisany egzemplarz albumu na winylu oraz dodatkowe gadżety.

Zwykłe bilety w cenie 375 złotych też nie wyglądają dobrze w porównaniu z innymi tegorocznymi koncertami w naszym kraju - najtańsze bilety na koncert Motörhead kosztują 210 złotych, AC/DC - 209 złotych, Lenny'ego Kravitza - 199 zł, a Robbiego Williamsa - 249 zł.

Ceny biletów na trasie Tokio Hotel są identyczne w każdym kraju, w którym występuje grupa.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto