Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tom Forester - podlaski alchemik dźwięku

mentos88
mentos88
Toma Forestera  będziecie mogli usłyszeć na żywo już 21 lutego w klubie Prognozy.
Toma Forestera będziecie mogli usłyszeć na żywo już 21 lutego w klubie Prognozy. Paweł Wądolowski
Zdolnych twórców muzyki jak i Djów nam nie brakuje. Niektórzy z nich, mimo młodego wieku poziomem swoich umiejętności reprezentują bardzo wysoki poziom. Nikt nie zaprzeczy, że Tomek Laskowski na scenie klubowej znany jako Tom Forester ze swoim talentem już dotarł wysoko i ciągle prze naprzód

M88: Po pierwsze: dlaczego właśnie muzyka? Pamiętasz kiedy zacząłeś swoją przygodę?Tom Forester: Swoją przygodę z muzyką na dobre zacząłem w 2003 roku. Od tamtego czasu przebrnąłem przez projekt „Mike Wind", który miałem okazję zaprezentować na wielkich imprezach i festiwalach w Polsce oraz za granicą. Odwiedziłem wówczas: Rosję, Niemcy, Czechy, Estonię, Maltę i Litwę. Wtedy grałem muzykę aktualnie dość niszową - progressive Trance. Teraz najczęściej występuję pod pseudonimem Tom Forester, gdzie gram głównie wszelkie odmiany muzyki housowej oraz D'n'B.M88: Skąd wziął się pomysł na Twój pseudonim artystyczny?TF: Geneza powstania jest bardzo prosta – TOM – od imienia Tomasz – FORESTER – od nazwiska Laskowski.M88: Kim się bardziej czujesz eksperymentując dźwiękiem? Tom Forester to DJ? Producent muzyczny? A może 2 w 1?TF: Czuję się przede wszystkim artystą. Myślę, że bliżej mi do artysty niż jakiejkolwiek zwykłej szarej wokalistce, która nie potrafi pisać dla siebie swoich własnych tekstów oraz komponować muzyki. Zazwyczaj tylko odtwarza „covery" innych numerów. Ja wiem czego chcę. Komponuję oraz produkuję to sam, więc chyba mogę nazwać siebie artystą? Przecież nikt nie robi utworów za mnie jak w wypadku wielu wokalistek bywa. One po prostu odtwarzają to co im podsuną wynajęci profesjonalni kompozytorzy czy tekściarze, dla tego w wielu przypadkach ich kariery nie idą tak jak by one tego chciały.Oczywiście są też takie wokalistki które piszą swoje teksty i komponują muzykę same dla siebie. Cenię je za to w 200 a nawet 300 procentach. To dla mnie prawdziwe artystki.M88: Lubisz eksperymentować, mieszając różne gatunki muzyki? Czy trzymasz się już przetartych szlaków?TF: Lubię eksperymentować jako DJ, grać wyszukane utwory mieszając je z muzycznymi sztosami z ubiegłych lat, tak aby każdy król parkietu znalazł coś dla siebie.M88: Kilka lat temu Armin van Buuren podczas swojej audycji zagrał jeden z Twoich numerów. Zdradzisz jak do tego doszło?TF: To było bardzo dawno temu, kiedy jeszcze grałem i produkowałem szybki i klimatyczny Trance w tempie 140 BPM. Armin to bardzo sympatyczny człowiek. Jak coś mu się spodoba to nie zawaha się tego zagrać. Swojego czasu Armin zagrał kilka moich produkcji podczas swojej sławnej audycji ASOT i bardzo się cieszyłem z tego powodu.M88: Pamiętasz jak się wtedy czułeś? Radiowego show Armina zwykle słucha kilka milionów fanów muzyki na całym świecie. Wielu artystów chciało by być na Twoim miejscu.TF: Po włączeniu radia podczas audycji nie wierzyłem do końca w to, że leci mój numer, ponieważ w ogóle się tego nie spodziewałem. Wysłałem go raczej dla zabawy. Nie liczyłem na nic tym bardziej, że był to mój pierwszy numer w tym stylu muzycznym.M88: Kto jest Twoim największym autorytetem?TF: Szczerze mówiąc nie posiadam jakiegoś idola muzycznego. Zawsze ceniłem Paula van Dyka za innowację grania na żywo, natomiast jeśli chodzi o produkcje muzyczne to lista artystów jest zbyt długa, by ich wymieniać(śmiech). Jeśli chodzi o autorytet nie związany z branżą muzyczną to jak najbardziej Jan Paweł II – swojego czasu te największe imprezy grywałem mając na nadgarstku opaskę ku Jego pamięci.M88: Producenci muzyczni i DJ'e często ze sobą współpracują. Z kim Ty chciałbyś stworzyćwspólny projekt?TF: Ciężko mi odpowiedź na to pytanie, ponieważ na pewno jest sporo takich artystów z którymi chciałbym coś stworzyć. W chwili obecnej może bardziej wokalistów niż producentów, aczkolwiek jestem otwarty zawsze na wszelkiego rodzaju kolaborację. Uważam, że co dwie głowy to nie jedna.M88: Co Ci sprawia większą satysfakcję? Tworzenie muzyki, czy granie na imprezach?TF: Obydwie rzeczy znacznie się różnią od siebie, mimo że ludzie je łączą i wrzucają do jednego worka. Impreza to dla mnie emocje i dobry czas, które dzielę z klubowiczami, a studio to miejsce w którym zamieniam te emocje na kompozycję i produkcję muzyki.M88: Gdzie grywasz najchętniej?TF: W miejscach, gdzie ludziska naprawdę wiedzą po co przyszli do klubu.M88: A czy jest miejsce, gdzie jeszcze nie grałeś, a chciałbyś wystąpić?TF:Tak. Biała wyspa - IbizaM88: Co uważasz za swój największy sukces?TF: Mam nadzieję, że największy mój sukces jest jeszcze przede mną. To z czego jestem dotychczas najbardziej zadowolony to to, że robię to co kocham od 12 roku życia i po tylu latach ciągle chcę więcej, konsekwentnie dążąc do celu.M88: Przy okazji zamieszania wokół ACTA, w mediach zaczęto poruszać temat regulacji praw własności intelektualnej. Jaki Ty masz do tego stosunek?TF: Jeśli chodzi o ACTA, to największym minusem jest to, że osoby których to dotyczy czyli „my" nie dostaliśmy żadnego konkretnego i oficjalnego zapisu o czym dokładnie dokumentacja ACTA mówi. Tak naprawdę do końca nie wiemy czego się możemy spodziewać. Absolutnie nie popieram tego typu ustaw.M88: Mimo bardzo młodego wieku masz już na swoim koncie sporo sukcesów. Czujesz się sławny?TF: Czy ja wiem czy młodego? 23 lata to już chyba nie tak mało(śmiech). Jestem cały czas sobą. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy są ze mną od kilku lat. Muzyka jest dla mnie czymś, czym mogę podzielić się z ludźmi, a sława w tym wypadku zajmuje tylko miejsce wisienki na torcie.M88: Pochodzisz z Podlasia. Jak oceniasz lokalne środowisko klubowe? Chciałbyś w nim coś zmienić?TF: W każdym miejscu na świecie znajdzie się zawsze powód do jakichkolwiek zmian. Ja stawiałbym bardziej na rozwój imprez klubowych i innowację niż zmiany. Jeśli ktoś bardzo chce posłuchać dobrej muzyki to na pewno wie gdzie zawitać. Dla każdego człowieka dobra muzyka to inna strona książki.M88: Kim staje się Tom Forester, kiedy odchodzi od miksera?TF: Zwykłym szarym człowiekiem z małym zasobem wolnego czasu.M88: Jakie są Twoje najbliższe plany?TF: Aktualnie jest karnawał więc wykorzystuję ten czas na maxa, grając w kilku klubach. W Białymstoku będzie można mnie usłyszeć już 21 lutego, w klubie Prognozy podczas imprezy „Bold and Beautiful". Kilka dni temu kręciliśmy mój debiutancki klip do utworu „Steppin Out". To było naprawdę fajne doświadczenie, tak więc czekam na jego wersję finalną. Oprócz tego cały czas studio i produkcja muzyczna, głównie muzyki housowej w różnych smaczkach. Aktualnie mam skończonych 8 produkcji i cały czas mam ochotę na więcej.M88: Chciałbyś dodać na koniec coś od siebie?TF: Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam na najbliższe imprezy z moim udziałem, a także do śledzenia moich poczynań na moim „Fejsbuku".
Oficjalny profil Toma Forestera:www.facebook.com/TomForesterOfficial 
Teaser klipu do utworu " Steppin Out" https://www.youtube.com/watch?v=ncEl_aDL7Nk 

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto