Jeszcze kilka lat temu podróżował samochodem babci między Brighton - gdzie studiował - a Londynem - gdzie starał sie zagrać w każdym małym klubie. Dziś jest gwiazdą, której debiutancki album "Long Way Down" stał się przebojem 2013 roku, debiutując na pierwszym miejscu UK Top 40. Kariera Odella to przykład wielkiego uporu i odrobiny szczęścia. Bez tego pierwszego nie byłoby spotkania z Lily Allen, która jako szefowa labelu In The Name Of zdecydowała się podpisać kontrakt z dwudziestodwuletnim piosenkarzem. To drugie to właśnie spotkanie z Lily Allen, która zapewne nie każdego dnia trafia na koncerty młodych chłopaków z bujną blond grzywką.
Jeszcze przed wydaniem debiutu (który jeden z blogów określił połaczeniem Eltona Johna i Jamesa Blake'a), Odell znalzał się na finałowej liście BBC Sound of 2013, a głosami krytyków przyznających BRIT Awards, dostał nagrodę, która wcześniej trafiła do rąk Adele i Florence... To wiele mówi o tym, gdzie na starcie znalazł się Odell.
Czytaj także: Buraka Som Sistema, Steve Nash, Dorian Concept wystąpią na Red Bull Music Academy Weekender 2015 w Warszawie
Dziś, po sukcesach "Long Way Down" i 53 milionach wyświetleń "Another Love" na portalu You Tube, Tom Odell ma dwa cele. Nagrać nowy album i odnaleźć zielonego Mini Coopera, który został skradziony chwilę po tym, jak muzyk kupił go za zaliczkę przekazaną na poczet wydania debiutu.
Cały materiał zobacz na:
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?