Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob mistrzem świata!

redakcja
redakcja
fot. Mariusz Murawski
fot. Mariusz Murawski redakcja
Wieczór w Terenzano zakończył się fantastycznie dla Golloba i całego polskiego żużla. Wychowanek bydgoskiej Polonii w przedostatnim turnieju cyklu Grand Prix zapewnił sobie tytuł najlepszego na świecie.

Kiedy po 22. wyścigu z rywalizacji odpadli jego najgroźniejsi rywale, mógł już świętować. I odetchnąć z ulgą, bo ma to, na co ciężko pracował przez kilkanaście lat. - Będziesz znakomitym mistrzem świata - powiedział Gollobowi Jason Crump, przekazując mu swój plastron z numerem 1, na którym flamastrem napisał „T.Gollob”. Chwilę później Polak udowodnił, że Australijczyk się nie myli. Mimo że złoto miał już w kieszeni, wygrał ostatni wyścig zawodów i po raz czwarty w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium. Potem radości nie było końca.
Papa Gollob to przewidział - Kiedy miałem 10 -11 lat ojciec zapytał, co chcę robić w życiu - wspominał Tomasz. - Odpowiedziałem, że chcę być sportowcem. Potem ja go zapytałem, czy będę kiedyś mistrzem świata. Powiedział: tak, jeśli będziesz ciężko pracował i nie będziesz oszukiwał samego siebie. Zdarzały mi się chwile zwątpienia, ale dla sportu oddałem sto procent siebie. Na ten medal złożyło się wiele lat ciężkiej, mozolnej pracy. Doświadczenia które zbierałem z upływem lat. Ale to nie wiek decyduje o sukcesie, ale człowiek. I ja w tym roku to udowodniłem. Polscy kibice czekali 37 lat na mistrza świata. Ja walczyłem o to przez 20 lat mojej kariery i wreszcie się udało - mówił wzruszony. - To złoto to nagroda za tą cierpliwość. Dziękuję tym, którzy we mnie wierzyli; moim rodzicom, braciom, całej rodzinie, kibicom. Zrobiłem to dla nich, dla Polski.
Nie kryli łez Gollob bardzo podkreślał ogromną pracę, jaką w ten sukces włożył jego team: mechanik Wojciech Malak i menedżer Tomasz Gaszyński. - Są ze mną od początku. Wspólnie przeżywaliśmy sukcesy i porażki. Tomek powiedział mi kiedyś, że odejdzie jak zdobędę mistrzostwo - wspominał Gollob. I zwrócił się do Gaszyńskiego. - Tomku, możesz spokojnie iść na emeryturę. 
Magdalena Zimna
[email protected]
tel. 52 326 31 92
Przeczytaj więcej: Tomasz Gollob wygrał Grand Prix Włoch i jest mistrzem świata. W Bydgoszczy będzie feta!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto