Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Jamroży z Ińska czuje niedosyt, ale i tak osiągnął wielki sukces

Redakcja
fot. Zbiory prywatne
fot. Zbiory prywatne Marcin Dworzyński
Nie spełniło się marzenie o złocie na mistrzostwach świata. Czuję niedosyt – nie ukrywa maszer.

W niemieckim Oberwiesenthal przez weekend trwały zimowe mistrzostwa świata w wyścigach psich zaprzęgów. Startował w nich Tomasz Jamroży z Ińska. Tomasz ma na swoim koncie wiele zwycięstw w zawodach europejskich, nieprzerwanie od 2006 roku jest wicemistrzem świata i Europy w tej dyscyplinie sportu. Na MŚ w zaprzęgu z dwoma psami zajął drugie miejsce, a z czterema – czwarte.
 
– Było bardzo ciężko, psy były zmordowane przez ciepło – opowiada Tomasz Jamroży. – Po trzech dniach zmagań, po piętnastu kilometrach, do pierwszego miejsca zabrakło czterech sekund. Czuję niedosyt.
 
Tomasz nastawiał się też na pierwsze miejsce w najbardziej prestiżowej kategorii, z czterema psami. Miał dużą przewagę, ale jeden z psów, Tuki, zaczął kuleć i trzeba było go zamienić, co pozbawiło zaprzęg szans na lepsze niż czwarte miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto