Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Mackiewicz nie żyje? Przyjaciel Elizabeth Revol: "Nie ma już żadnej nadziei"

red.
Tomasz Mackiewicz nie żyje? Przyjaciel Elizabeth Revol: "Nie ma już żadnej nadziei"
Tomasz Mackiewicz nie żyje? Przyjaciel Elizabeth Revol: "Nie ma już żadnej nadziei" kadr z wideo
Tomasz Mackiewicz nie żyje? "Dla Tomka nie ma już żadnej nadziei" - mówi Ludovic Giambiasi, który pozostaje w kontakcie z towarzyszką Mackiewicza, Elizabeth Revol. Pomimo bardzo trudnych warunków atmosferycznych, cały czas trwa akcja ratunkowa, w której uczestniczą Bielecki i Urubko, najszybsi wspinacze wysokogórscy na świecie. Jeśli ktoś może zdążyć z pomocą, to właśnie oni.

Ze względu na trudne warunki pogodowe, helikopter z ekipą ratunkową musiał wylądować dużo niżej, niż pierwotnie zakładano. Oznacza to, że do Mackiewicza dotrą najwcześniej za dwa dni. Ratownicy kontynuują akcję nawet pomimo tego, że w Pakistanie zapadła już noc, i szybko wspinają się na Nanga Parbat. Mackiewicz, według doniesień, cierpi na ślepotę śnieżną, chorobę wysokościową i liczne odmrożenia. Co to jest ślepota śnieżna? Co to choroba wysokościowa? Wyjaśniamy

Ludovic Giambiasi, który od początku pozostawał w kontakcie z Elizabeth Revol, podkreśla jednak, że akcja ratunkowa nie ma prawa się powieść. "Jeśli chodzi o Tomka, nie możemy mieć już żadnych nadziei. To wielka tragedia, jestem bardzo poruszony" - pisze w emocjonalnym poście na Facebooku. Nadzieję daje jednak to, że w ekipie ratunkowej znajdują się Bielecki i Urubko, najszybsi wspinacze wysokogórscy na świecie. Jeśli ktoś może zdążyć z pomocą, to właśnie oni.

Nanga Parbat to dziewiąty co do wysokości ośmiotysięcznik świata. Po raz pierwszy zimą został zdobyty w 2016 roku. Kilka godzin temu Ludovic Giambiasi powinformował, że Mackiewiczowi również udała się ta sztuka, a kłopoty himalaistów zaczęły się przy zejściu ze szczytu. Więcej piszemy o tym tutaj: Tomasz Mackiewicz zdobył Nanga Parbat! Warszawiak dokonał niemożliwego?

Kim jest Tomasz Mackiewicz?
Historia Tomasza Mackiewicza to gotowy scenariusz na film. Dzieciństwo spędził w niepozornym Działoszynie – miasteczku położonym mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Radomskiem a Częstochową. Rodzice wciąż gdzieś wyjeżdżali za chlebem, wychowywali go więc dziadkowie. W 1990 roku wyjechał do szkoły średniej w Częstochowie. Miał 18 lat. W nowym mieście czuł się zagubiony, nikogo tam nie znał. Wówczas zaczął chodzić po jaskiniach w pobliskiej Jurze, próbował także wspinaczki.

Ciąg dalszy sylwetki Tomasza Mackiewicza znajdziecie na drugiej stronie.

Szybko jednak znalazł coś, co zajęło go na dłużej. Heroinę. "Szukałem środowiska, gdzie będzie fajnie i bezpiecznie i to takim się okazało - mówił lata później Mackiewicz. To najczarniejszy okres w życiu przyszłego himalaisty. Doszło nawet do tego, że zaczął żyć na ulicy. Przez niemal trzy lata przypominał cień własnej osoby. Gdyby nie siostra, która zmusiła go do podjęcia terapii w ośrodku Monaru na Mazurach, nie miałby szans na przeżycie.

Pobyt w ośrodku wspomina jako szkołę życia. Wytrzymał trzy miesiące, ale szybko wrócił, kiedy okazało się, że trudno mu pozbyć się dawnym przyzwyczajeń. W sumie spędził w Monarze dwa lata. Po wyjściu z ośrodka zamieszkał na Mazurach, gdzie zbudował nawet mały jacht. I tam nie zagrzał długo miejsca. Z 400 dolarami w kieszeni wyjechał do Indii, gdzie uczył j. angielskiego trędowate dzieci. Wciąż podróżował.

Niedługo później przypomniał sobie o swojej wielkiej niezrealizowanej pasji - wspinaczkach wysokogórskich. Jego pierwszym poważnym doświadczeniem był trawers masywu Mount Logan, najwyższego szczytu Kanady (5959 m). Zdobył go w 2008 roku z poznanym w Irlandii Markiem Klonowskim (odbył m.in. samotnie wyprawę rowerem na Kaukaz oraz dookoła Morza Czarnego, podczas której zdobył Elbrus). Za swój wyczyn dostali w 2008 roku Kolosa - największe wyróżnienie podróżnicze w Polsce.

Tomasz Mackiewicz znalazł się w czołówce światowego himalaizmu. Nanga Parbat próbował zdobyć wiele razy, znał tą górę jak mało kto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto