Tor FSO będzie miejscem wielkiej imprezy motoryzacyjnej

Na obecną chwilę tor jest zabytkiem czasów PRL. To właśnie on służył do testowania polonezów oraz syren. Zaprzestanie produkcji tych pierwszych to również koniec użytkowania toru. Od jakiegoś czasu ma on jedynie funkcję parkingową.

Czytaj także: Stołeczna policja rozbiła szajkę złodziei samochodów. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia

Jednak już we wrześniu to się zmieni, dzięki Wawerskiemu Stowarzyszeniu Motorowemu, które postanowiło przypomnieć nam dawną i piękną motoryzację.

- Celem naszej imprezy jest uczczenie 60 rocznicy wyprodukowania pierwszego motocyklu przez Warszawską Fabrykę Motocykli oraz 60-lecia Fabryki Samochodów Osobowych. Dodatkowo chcemy przypomnieć warszawiakom jakimi samochodami jeździliśmy oraz po prostu dobrze się bawić - mówi Jolanta Gąsiorek, współorganizatorka eventu – Będziemy prezentować głównie polską motoryzację ale pojawi się też kilka nowoczesnych modeli.

Zobacz także: Złodzieje samochodów wrócili do stolicy. W Warszawie ginie coraz więcej aut

W piątek, 23 września planowany jest zjazd wszystkich motocykli oraz samochodów, potem nastąpi zakwaterowanie uczestników. Będą nawet motocykliści ze Szwecji. Zapisy na zjazd nadal trwają, więc każdy kto posiada pojazd starej daty jest mile widziany.

W sobotę odbędzie się defilada, która przejedzie z Pragi do Śródmieścia. Ostatniego dnia planowany jest wyścig, w którym każdy zmotoryzowany posiadający pojazd z ubiegłego wieku będzie mógł wziąć udział.

A jaki dalszy los czeka tor FSO? - Wbrew plotkom pewnego portalu, nie mamy sprecyzowanych planów wobec toru.-dodaje Jolanta Gąsiorek.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!