Tor żużlowy na Gwardii zniknie z mapy Warszawy? Wiele na to wskazuje

Komenda Główna Policji chce w miejscu toru żużlowego stworzyć ośrodek szkoleniowo-treningowy dla służb podlegających pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Wcześniej prowadzono rozmowy z Komendą Główną Policji w sprawie komercyjnej dzierżawy toru lub odsprzedania drużynie WTS Nice Warszawa zachowanych części infrastruktury żużlowej. Odpowiedź na obie propozycje była jednak negatywna. Interpelację poselską w tej sprawie wysyłał również poseł Łukasz Borowiak, jednak z takim samym skutkiem. Odzyskanie poszczególnych elementów z toru żużlowego było szczególnie istotne, ponieważ klub stara się o tereny przy ulicy Mortkiewicza na Ursynowie. Infrastruktura przeniesiona z Gwardii miała posłużyć do odbudowy toru w nowej lokalizacji.

Klub nie może liczyć również na wsparcie Polskiego Związku Motorowego. Według informacji przesłanej przez Warszawskie Towarzystwo Speedwaya, prezes Andrzej Witkowski nie wystąpił do zarządcy terenu z prośbą o odpowiednie traktowanie mienia Skarbu Państwa. Jak podkreśla WTS, tereny przy Racławickiej są w dużym stopniu zniszczone i psują wizerunek Mokotowa.

Zastępca prezydenta miasta zapewnia, że zachowana zostanie sportowo-rekreacyjna funkcja działki obejmującej tor żużlowy. Natomiast zarządca terenu twierdzi, że ośrodek szkoleniowo-treningowy, który powstanie w tym miejscu, będzie mógł częściowo zaspokajać potrzeby rekreacyjne mieszkańców miasta. Władze lokalne interesują się sprawą działki, nie mogą jednak ingerować w dotyczące jej decyzje z powodów prawnych.

Czytaj też: Żużel na Narodowym. 18 kwietnia Grand Prix z udziałem Tomasza Golloba [ZDJĘCIA, WIDEO]

Warszawskie Towarzystwo Speedwaya uważa, że raczej niemożliwym jest, aby projekt zagospodarowania terenu uwzględnił istnienie toru żużlowego. Może to oznaczać, że wkrótce zniknie jedyny stołeczny tor żużlowy. Członkowie WTS podkreślają, że tereny Gwardii być może rzeczywiście nie są najlepszym miejscem na reaktywację tej dyscypliny, ale zarazem jest to najtańsza forma.

Obecnie tor jest nieczynny. Zamknął go Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego i od trzech lat nic się na tych terenach nie dzieje.