Prosimy o przysyłanie zdjęć najbardziej niebezpiecznych miejsc lub informowanie o nich. E-mail – [email protected]; telefon 801 164 279.
W niedzielę kilkadziesiąt osób trafiło ze złamaniami na oddział ratunkowy szpitala wojewódzkiego. Problemy były nawet na deptaku, który przypominał wielką ślizgawkę. Nie lepiej wyglądały okolice kościołów, między innymi Bazyliki Katedralnej i Świętego Wojciecha.
Obowiązek odśnieżania wspomnianych miejsc ma Miejski Zarząd Dróg, na którego zlecenie wykonuje to Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni. Jak informuje kierownik jednego z zakładów tej instytucji, Marian Skorodzień, w niedzielę ekipy wyruszyły na ulice Kielc już przed godziną 6.
– Mamy dwa miejsca, z którego pobieramy piach: jedno na ulicy Sandomierskiej, drugie na Solnej. Po drodze zajmujemy się miejscami w strefie płatnego parkowania. Deptak był w niedzielę posypany co najmniej dwa razy. Niestety, nic nie można poradzić na to, że pada deszcz i spłukuje piach. Zdarza się też tak, że posypujemy śnieg, ale kiedy się roztopi, jest pod nim warstwa lodu. Pracujemy na dwie zmiany i w nocy – tłumaczy.
/rzep/
Zobacz najbardziej niebezpieczne miejsca:
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?