Uwielbiany wokalista specjalnie na tą okazję przygotował niezapomniane show, będące częścią światowej trasy koncertowej. Salvatore "Toto" Cutugno jest znany głównie ze swoich niezapomnianych hitów takich jak L'Italiano, Solo Noi czy Insieme. Niewiele osób wie jednak, że jest także świetnym kompozytorem, który pisze dla wielu gwiazd światowego formatu.
- Toto Cutugno to legenda włoskiej muzyki, mający na koncie takie przeboje jak „L'Italiano”, „Solo Noi”, „Donna, donna mia”, „Amore no”, „Serenata”, „Insieme: 1992”. Jego płyty i single rozeszły się w ponad 150 milionach egzemplarzy. Uznaje się go za najbardziej utytułowanego włoskiego artystę muzyki pop obok Patty Pravo, Miny i Adriano Celentano.
- Sam uważa się przede wszystkim za kompozytora, a potem dopiero piosenkarza – napisał zresztą kilkaset utworów dla gwiazd scen włoskiej i francuskiej. Wśród nich byli Joe Dassin, Luis Miguel, Adriano Celentano, Giglioli Cinquetti, Ornelli Vanoni, Mireille Mathieu, Johnny Hallyday, Dalida, Fausto Leali, Gerard Lenorman, Michel Sardou, Claude François, Hervé Vilard i Sheila.
- Cutugno wielokrotnie występował na Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Remo. Zawsze był w czołówce, a wygrał raz, w 1980 roku, piosenką „Solo noi”. Sześciokrotnie zajmował drugie miejsce, z piosenkami „Serenata” (1984), „Figli” (1987), „Le Mamme” (1988), „Emozioni” (1989), „Gli amori” (1990) „Come noi nessuno al mondo” (2005 roku).
- Urodził się w 7 lipca 1943 roku we włoskim Fosdinovo i bardzo szybo zainteresował się muzyką – dzięki ojcu, oficerowi marynarki wojennej, a w wolnych chwilach trębaczowi. Toto miał zaledwie dziesięć, kiedy grał w różnych zespołach na gitarze, fortepianie, trąbce, perkusji, akordeonie i saksofonie. Jako dwunastolatek wyruszył na półroczną trasę po Finlandii.
- Jego największy przebój, „L'italiano” z 1983 roku, znany jest dosłownie w każdym zakątku naszego globu. Piosenka, która powstałą w restauracji, doczekała się ponad dwustu przeróbek, włącznie z tą w wykonaniu czterokrotnego mistrza świata Formuły 1, Sebastiana Vettela. Najsłynniejszy cover nagrała grupa The Gypsy Queens.
- W 1990 roku Cutugno wygrał jako drugi i do dziś ostatni włoski artysta w historii – odbywający się w Zagrzebiu 35. Konkurs Piosenki Eurowizji. Zwycięstwo zapewniła mu napisana przez niego piosenka „Insieme: 1992”. Wielu do dziś twierdzi, że to jeden z fajniejszych muzycznie triumfów w historii Eurowizji. Utwór opowiadał o jedności krajów Starego Kontynentu i nawiązywał do rodzącej się Unii Europejskiej.
- W czasie pobytu w Zagrzebiu Cutugno wybrał się na wycieczkę balonem w ramach organizowanego tam rokrocznego festiwalu tych pojazdów. Zrobił to potajemnie, gdyż wytwórnia płytowa zabraniała mu brania udziału w jakichkolwiek ryzykownych sytuacjach. Wyprawa zakończyła się awaryjnym lądowaniem w rzece, a muzyk omal się nie utopił.
- Artysta najlepiej czuje się, śpiewając poza Włochami. Jest szczególnie popularny w Europie wschodniej i w dawnych radzieckich republikach, ale także Australii i w Izraelu. Na koncertach zawsze śpiewa na żywo i występuje z chórkiem, tancerzami i z własnym zespołem. W jego składzie, oprócz samego Cutugno (śpiew, fortepian, gitara), występują jeszcze między innymi Carlo Giardinę (bas), Pietro Stefanoni (perkusja), Alberto Carchidi (gitara), Alfonso di Luca Nunno (instrumenty klawiszowe), Alessio Ship (trąbka), Alberto Nicoletta (puzon), Giuseppe Angelillo (saksofon) i Tatiana Grechi (chórki).
- Toto nie ma wielkich żądań od organizatorów koncertów – najczęściej prosi o owoce, napoje bezalkoholowe i energetyczne, trochę whisky i piwa dla muzyków po koncercie i dużo kawy. Zapewne podobnie będzie 16 maja 2019 roku na warszawskim Torwarze.
- Piosenkę „Come è difficile essere uomini” („Jak trudno być mężczyzną”) napisał w 1989 roku dla swojego dopiero co narodzonego syna Nicolo. Co ciekawe, jest on owocem romansu artysty z kobietą o imieniu Christina, a nie trwającego od 41 lat małżeństwa z Carlą Cutugno. Toto nigdy nie ukrywał, że ma słabość do kobiet i zdarzały mu się zdrady. - Moje żony wolą nie wiedzieć o istnieniu siebie nawzajem - zażartował kiedyś.
- Kilka lat temu Cutugno napisał książkę „On the Wings of Hope”, ale nie została ona jeszcze wydana.
- Cutugno cieszy się bardzo dobrym zdrowiem i niezwykle rzadko dowołuje koncerty – zdarzyło się to 30 czerwca 2018 roku w Belgii, gdzie musiał zostać hospitalizowany. Po kilku dniach uspokoił fanów że wszystko z nim w porządku.
- Jednym z jego najbliższych przyjaciół jest słynny piosenkarz Al Bano. Być może to właśnie jemu Cutugno zawdzięcza życie, gdyż przed laty, widząc Toto w niezbyt dobrej formie, zapisał go do lekarza. Okazało się, że artysta miał guza prostaty. Na szczęście udało się go w porę wyciąć.
- Warszawski koncert nie będzie pierwszym na którym Toto Cutugno pojawi się w Polsce – w 2013 roku wystąpił wspólnie z Drupim i zespołem Ricchi e Poveri w Łodzi i w Warszawie w ramach trasy „I Love Italia”. Tym razem jednak po raz pierwszy zaprezentuje pełen program.
Toto Cutugno „Un Italiano Vero” World Tour | Warszawa 2019
16 maja 2019 r., COS Torwar, Łazienkowska 6A, 00-449 Warszawa
Organizator: JVS Group Sp. z o.o.
Więcej informacji:www.jvsgroup.cz/pl oraz www.facebook.com/jvsgrouppl
Bilety dostępne na:www.ebilet.pl oraz www.eventim.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
