Towarowa 22. Bjarke Ingels gwiazda architektury projektuje na Woli. Powstaną unoszące się budynki i ogrody na dachach

Spalarnia śmieci przekształcona na stok narciarski. Ten projekt kilka lat temu zaintrygował Duńczyków. W Kopenhadze powstał nietypowy, ekologiczny obiekt pracowni BIG. Jej szef - Bjarke Ingels – odpowiada także za wygląd nowo powstającego Two World Trade Center (tuż obok wież zniszczonych 11 września) czy VIA 57 West - współczesnej piramidy stojącej na Manhattanie, z resztą wielokrotnie nagradzanej.

Projekty wychodzące z pracowni BIG (Bjarke Ingels Group) charakteryzują się „duńskim podejściem”, czyli myśleniem o ekologii oraz dostępności dla mieszkańców. Bjarke podążą „trzecią drogą” architektury – pomiędzy utopijnymi, nierealnymi projektami, a nudnymi, komercyjnymi blokami. W ten sposób tworzy często nieregularne, zaskakujące bryły, dbając przy okazji o ekonomiczne powodzenie całej inwestycji. Skandynawskie podejście powinno być jednak skromne, skupione na mieszkańcach. W tym przypadku jest nieco inaczej.

Gwiazda w Warszawie

W Warszawie mieliśmy już projekty Normana Fostera (budowany Varso, stojący Metropolitan), Daniela Libeskinda (daleka od pierwowzoru Złota 44). Teraz pracownia BIG została wybrana przez Echo Investment do realizacji Towarowej 22. Ogromna działka na Woli, w samym sercu nowego biznesowego dystryktu, to idealna przestrzeń dla duńskiego architekta. Bjarke Ingels zaproponował niespotykanie śmiały, jak na Warszawę, projekt.

- Nie podobają mi się projekty BIG, ale ten wygląda ciekawie - tłumaczy nam jeden ze znanych warszawskich architektów i dodaje, że nie lubi, gdy ego projektanta jest na pierwszym planie. U Bjarke nie można mówić o skromności. To gwiazda architektury, która doczekała się nawet odcinku o sobie w serii dokumentalnej „Abstrakt. Sztuka designu” wyprodukowanej przez Netflixa. Duńczyk wystąpił również - jako mówca - na prestiżowej konferencji TED mówiąc, że awangarda architektoniczna powinna podbić salony. Czy tak się stanie w Warszawie?

Zielony sandwicz na Woli

Teraz kilka faktów. Kompleks przy Towarowej stanie na ogromnej działce o powierzchni 6,5 hektara. To ostatni tak duży teren na Woli, w okolicy ronda Daszyńskiego. Obok, jak grzyby po deszczu, wyrastają kolejne wieże. Towarowa 22 ma przełamać monopol wieżowców, a zarazem stać się tak bardzo wyczekiwanym lokalnym centrum, miejscem spotkań.

- Kompilacja pomysłów, które są zorientowane na przestrzeń publiczną i otwarte parki, z miejscami, w których w przyszłości będzie się pracowało i mieszkało, to połączenie najlepszych aspektów żywej i aktywnej miejskiej przestrzeni – tak mówi Bjarke Ingels mówi o Towarowej. W ratuszu jego projekt nazwano sandwiczem. Przypomina bowiem nieco kanapkę. Na dole, w przyziemiu od strony ulicy Towarowej, znajdzie się budynek wysoki na 20 metrów. Na jego dachu rozleje się park zaczynający się przy ulicy Miedzianej na poziomie zero. Nad nim, w pierzei ulicy, ustawiony zostanie kolejny 20-30 metrowy budynek. Przestrzeń pomiędzy obiektami będzie otwarta.

Brzmi to nieprawdopodobnie. Stojąc w parku będziemy widzieli budynek niejako unoszący się nad naszymi głowami. Projekt, a także pracownia BIG, cieszy się uznaniem miejskich decydentów. Jak słyszymy, Bjarke Ingels był również pierwszym wyborem dewelopera. Na razie współpracą wszyscy są zachwyceni. Duńczyk musi czuć się dumny. Gdy przyjedzie do Polski, wszyscy będą poklepywać go po plecach.

Wracając do projektu. W kierunku wschodnim (w stronę Miedzianej) Towarowa będzie się zniżać, aż zupełnie zetknie się z ziemią. Na środku Echo i EPP zbudują plac Kazimierza Wielkiego. Stąd wejdziemy do kina festiwalowego (niczym w Cannes) czy do teatru. W pobliżu ma się roić od punktów gastronomicznych, a także butików. Pod spodem (część placu znajdzie się nad poziomem ulicy) projektowane są uspokojone kwartały. Ciągi pieszo-rowerowe zamiast samochodów, z eleganckimi sklepami po obu stronach, słowem: wielkomiejska ulica (high street). Dwupoziomowy kompleks będzie też - prawdopodobnie - tętnił życiem. Zielona, spokojna przestrzeń, z ławkami i knajpkami będzie kontrastować z wysokimi biurowcami. "Białe kołnierzyki" na pewno wyskoczą z biur na lunch, a po pracy do kina czy sklepu.

Masterplan, czyli główną koncepcję Towarowej 22 już znamy. Jednak jak słyszmy od samego zespołu projektowego wygląd poszczególnych budynków jest w trakcie tworzenia. Zmianie ulegać będą poszczególne elementy wielkiego planu. Jedno jest pewne - centralną częścią pozostanie zielony plac, pod którym stworzone zostaną handlowe ulice.

Od ogłoszenia projektu - na prestiżowych targach w Cannes - minęło już trochę czasu. Entuzjazm nadal trwa, ale pamiętajmy, że Złota 44 na wizualizacjach wyglądała znakomicie. Ostatecznie wyszło przeciętnie. Tam, na drodze Daniela Libeskinda (architekta) stanął kryzys finansowy. Złota straszyła, aż została dokończona używając elementów gorszej jakości. Miejmy nadzieję, że Towarowej nic nie przeszkodzi. A zielone tereny, tak bardzo widoczne na wizualizacjach, staną się atrakcją tej części Warszawy.

POLECAMY TEŻ:

Unikatowe zdjęcia Warszawy z lat 50. i 60. Nikt ich nie publikował przez kilkadziesiąt lat!

"Pruszków" prywatnie. Luksusowe życie mafijnych bossów [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Gigantyczny park rozrywki powstaje pod Warszawą. W Europie nie ma większego!

Lewitujący dom w Józefowie. Nowy projekt autora "niewidzialnego domu"

Nazwy dzielnic Warszawy. Skąd się wzięły i co oznaczają?

Niezwykłe zdjęcia! Tak wyglądało życie na ulicach Warszawy w 1941 roku

---