Trąba powietrzna zerwała dach z domu w Nagoszynie (pow. dębicki)

- Dach zerwało podczas wczorajszej nawałnicy. Razem z druhami z miejscowej OSP zabezpieczyliśmy budynek plandeką – relacjonuje bryg. Janusz Nesteruk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy.
W uszkodzonym domu mieszka czworo dorosłych i dwoje dzieci. - To była trąba powietrzna. Jeden huk i po wszystkim. Przez okno widzieliśmy jak spadają cegły – mówią Dorota i Józefa Ciemiorek.
- Ja chciałam jeszcze zamknąć stajnię, na szczęście nie zdążyłam wybiec z domu. Inaczej chyba bym zginęła – nie kryje emocji pani Dorota. Obie kobiety z lękiem spoglądają w przyszłość. – Trzeba odbudować dach, naprawić zniszczone stropy. Nadzór budowlany pozwolił nam na razie mieszkać tylko w jednym pomieszczeniu – mówią.
- Nie zostawimy tej rodziny bez pomocy. Zdaję sobie sprawę, że ci państwo nie są w najlepszej sytuacji finansowej. Na pewno przekażemy im zasiłek celowy. W miarę możliwości pomożemy rozwiązać problem – zapewnia Marek Rączka, wójt gm. Żyraków. Dodaje, że jeżeli ktoś chciałby wesprzeć poszkodowanych mieszkańców Nagoszyna w odbudowie, może to zrobić również za pośrednictwem Urzędu Gminy w Żyrakowie.