Tramwaj do Wilanowa. Koniec sagi - nareszcie rozstrzygnięto aukcję internetową. "Jesteśmy zdecydowanie bliżej podpisania umowy"

– Nie ma odwołań, a termin na ich składanie już minął. To ważny krok w całej procedurze, a my jesteśmy bliżej podpisania umowy. Oczywiście pozostaje jeszcze teraz trochę biurokracji i kontroli, ale jesteśmy zdecydowanie bliżej podpisania umowy niż jeszcze tydzień temu. Jednak na dziś dokładnej daty jej podpisania nie jestem w stanie wskazań. Natomiast nie ma już tak zwanych przeszkód zewnętrznych - mówi nam Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. – Nikomu nie zależy na tym, żeby ta budowa się rozpoczęła tak jak nam - kończy rozmowę z nami.

Faktycznie jeszcze w maju zeszłego roku rzecznik prasowy spółki Tramwaje Warszawskie optymistycznie zakładał, że już w 2023 roku uda się nam dojechać tramwajem do Błoń Wilanowskich. Dziś wydaje się to mało możliwe, ale wiemy, że od podpisania umowy wykonawca będzie mieć 22 miesiące na zrealizowanie zamówienia. Przed zawarciem kontraktu przewidziana jest jeszcze chociażby rutynowa kontrola prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. To oznacza, że prawdopodobnie trasa będzie gotowa w 2024 roku. Jeśli jej podpisanie nastąpi jeszcze w tym roku. Przekazanie placu pod budowę linii tramwajowej ma nastąpić bowiem w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy.

- W tej chwili analizujemy sytuację i rozmawiamy ze spółką. Ten projekt jest priorytetowy, więc staniemy na głowie, żeby znaleźć te pieniądze (dodatkowe 200 mln zł - red.) - zapowiadał Rafał Trzaskowski na spotkaniu z dziennikarzami, które miało miejsce wkrótce po pierwszej aukcji.

W tym miesiącu poznaliśmy wyniki drugiej aukcji. Zwycięzcą okazał się ponownie Budimex, który za jej wykonanie zaproponował około 50 milionów złotych mniej niż wcześniej. Dokładna kwota to 685 mln 424 tys. zł (w tym ok. 461 mln zł za zadanie podstawowe). Budżet na ten cel wynosił 498 mln zł. Etap podstawowy przewiduje budowę 4,5-kilometrowego odcinka torowiska od Puławskiej w ciągu Goworka, Spacerowej, Belwederskiej, Sobieskiego do wysokości ul. Truskawieckiej.

Pozostałą część trasy podzielono na trzy zamówienia opcjonalne. Dwie aż do Branickiego. Pierwsza wzdłuż Sobieskiego do al. Wilanowskiej, a druga aleją Rzeczypospolitej do Branickiego. Dodatkowo odcinek w ciągu Św. Bonifacego do pętli Stegny. Oprócz ostatniego odcinka w zasadzie pewne jest, że wszystkie powstaną.