Tramwaj na Gocław. Trasa nad Wisłą czy tunel pod trasą Łazienkowską, który wariant zwycięży?

Mieszkańcy Gocławia czekają na lepszą komunikację miejską. Najpierw liczyli na szybkie doprowadzenie II bądź III linii metra. Teraz dostali obietnicę, że najpierw na Gocław zajedzie tramwaj. Zgodnie z najbliższą perspektywą finansową miasto ukończy trasę najpóźniej do 2022 roku. Problem w tym, że inwestycji sprzeciwiają się mieszkańcy Saskiej Kępy, którzy obawiają się "rozjeżdżenia" spokojnej części miasta. Zwracają także uwagę na roszczenia wobec działek na planowanej trasie i problem z dużą ilością drzew, które będzie trzeba wyciąć. Sprawę próbują łagodzić tramwajarze, którzy organizują konsultacje społeczne i zapowiadają, że jeżeli trasa będzie wiodła obok działek, stworzą specjalną aleję spacerowo-rowerową.

Rozważanych jest kilka wariantów trasy tramwajowej. Pierwszy z nich to trasa połączona z mostem Poniatowskiego. Tramwaje odbijałyby w prawo przy ogródkach działkowych, na wysokości przystanku Park Skaryszewski. Dalej torowisko biegłoby równolegle do ulicy Międzynarodowej, nad (lub pod) Trasą Łazienkowską, prosto aż do Wału Gocławskiego. Następnie ostro w lewo przez Egipską i Bora-Komorowskiego do pętli Gocław. Jest to wariant rekomendowany przez Tramwaje Warszawskie. Kosztowałby 198-215 mln, a dojazd z pętli Gocław do metra Centrum wyniósłby 17 minut. W alternatywnej wersji trasa skręcałaby tuż za al. Stanów Zjednoczonych i łączyła się bezpośrednio z Bora-Komorowskiego.

Inne propozycje to poprowadzenie trasy za ogródkami działkowymi. Tramwaje odbijałyby przy skrzyżowaniu Waszyngtona z Kinową. Ten wariant byłby minimalnie tańszy (197 mln zł), ale czas przejazdu z metra Centrum uległby wydłużeniu do 19 i pół minuty. Kolejny pomysł to poprowadzenie torowiska ulicą Saską i dalej Egipską. To droższy wariant (247 mln zł). Czas jazdy to również 19 i pół minuty.

Ostatnim, również ciekawym rozwiązaniem, jest wytyczenie trasy z al. Zielenieckiej wzdłuż Wisły do Fieldorfa, a dalej okręgiem czyli ulicami Meissnera, Abrahama, Umińskiego i Jugosławiańską. W tym przypadku z metra Świętokrzyska jechałoby się jednak aż 25 min, a koszt to aż 291 mln zł. Trasa ta byłaby ciekawa, jednak jako druga nitka tramwaju na Gocław. Szczególne zainteresowanie mogłaby mieć latem oraz podczas imprez na Stadionie Narodowym, gdy na pewien czas zamykany jest most Poniatowskiego. Jeżeli chodzi o codzienne użycie, wydaje się że ten wariant byłby dość uciążliwy dla mieszkańców ulicy Egipskiej i części Bora-Komorowskiego.

Konsultacje odbędą się dwóch miejscach: w Klubie Kultury Seniora, ul. Pawlikowskiego 2 w dniach: 22 października 2016 r. (sobota) oraz 6 listopada 2016 r., (niedziela) oraz w Ognisku Pracy Pozaszkolnej nr 2, ul. Nobla 18/26 w dniach: 23 października 2016 r. (niedziela) oraz 5 listopada 2016 r. (sobota). Swoje uwagi można też przesyłać mailowo na adres: [email protected].