Tramwaje wracają na swoje trasy po budowie metra na Woli
Na swoje stare trasy wracają przede wszystkim linie 10 oraz 28. Przywrócona zostaje także tymczasowo zawieszona linia 11. Przed rozpoczęciem budowy metra tramwaje z numerami 10 i 28 wyjeżdżały z pętli na ul. Górczewskiej. Na razie jednak tam nie wrócą, ponieważ pętla co najmniej do 2023 roku będzie dla pojazdów szynowych zamknięta z powodu budowy dalszych stacji metra na Bemowie.
Od 30 listopada 10 będzie swoją trasę rozpoczynać przy stacji Metro Młociny, ale wróci na Skiernicką, Kasprzaka oraz Prostą. Jej końcowy przystanek pozostanie na Wyścigach. Z kolei linia 28, która wyrusza z Dworca Wschodniego, od soboty będzie kończyć trasę na Piaskach.
Przywrócona linia 11 będzie wyruszać z ronda Daszyńskiego, dalej pojedzie w stronę Bemowa i swój bieg zakończy na Piaskach. Zmiany ułatwią wielu osobom podróż do zagłębia biurowego na Woli. Przy rondzie Daszyńskiego w ostatnich latach zbudowano kilka drapaczy chmur, a następne wieżowce są już w budowie. Niektóre w zaawansowanej fazie.
Metro na Woli prawie gotowe. Tak wygląda stacja Księcia Janu...
W czasie budowy metra na Woli, osoby podróżujące wcześniej tramwajami musiały przesiąść się do autobusów. Niektóre linie były przepełnione, na co mocno narzekali mieszkańcy. Teraz ruch powinien rozłożyć się pomiędzy tramwaje i autobusy.
Prace budowlane na Woli potrwają jeszcze kilka tygodni. Budowa stacji Młynów, Płocka i Księcia Janusza musi zakończyć się do końca listopada, jednak odtwarzanie rozkopanych dróg i chodników potrwa trochę dłużej. Nowymi stacjami metra na Woli mieszkańcy będą mogli jeździć na początku kwietnia.
Będą zmiany zasad w noszeniu maseczek?