Funkcjonariusze namierzyli sprawcę już cztery godziny po incydencie u zbiegu Puławskiej i Woronicza. W mieszkaniu Karola P. znaleźli pistolet pneumatyczny, metalowe kulki i działkę narkotyku. Wszystko zabezpieczono procesowo.
19-latek był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. On i jego koleżanka zostali przewiezieni na mokotowską komendę rejonową. Są teraz przesłuchiwani.
Mężczyzna jest dobrze znany policjantom m.in. za posiadanie narkotyków, rozboje i pobicie. To właśnie on jest podejrzewany o ostrzelanie w poniedziałek ok. godz. 10.50 tramwaju linii 4 na Mokotowie. Pękły dwie szyby w drugim wagonie. Nikomu z pasażerów nic się nie stało.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kulki zabezpieczone w uszkodzonym składzie odpowiadają tym z mieszkania 19-latka. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna przyznał się do winy.
To nie pierwszy przypadek ostrzelania pojazdu komunikacji miejskiej w Warszawie. Pod koniec zeszłego roku doszło aż do kilkunastu tajemniczych zniszczeń autobusów i tramwajów. Komendant stołeczny policji powołał nawet specgrupę, która miała wyjaśnić sprawę.
Choć mundurowi oficjalnie nigdy nie mówili o poszukiwaniach snajpera, to zatrzymali 31-latka, odpowiedzialnego za ostrzelanie autobusu linii 158 w listopadzie zeszłego roku.
Zobacz także:
"Snajper" przyznał się, że strzelał
Specgrupa tropi rzekomego snajpera
Ostrzelał tramwaje i autobusy? "Śladów brak"
Autobusy miejskie ostrzelane. Cel: 108, 189 i 167
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?