MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Transvizualia 009 na półmetku: z dnia na dzień coraz lepiej [wideo]

Łukasz Stafiej
Łukasz Stafiej
Erotyczne muzeum, ogromne wizualizacje na elewacjach sali wystawowej oraz impreza porowadzona przez japońskiego didżeja - za nami połowa festiwalu audiowizualnego Transvizualia 009.

Transvizualia rozpoczęły się w czwartek wystawą prac nadesłanych w ramach corocznego konkursu festiwalowego. Zainteresowanie było ogromne - organizatorzy otrzymali kilkaset projektów instalacji multimedialnych. Na wernisaż w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym wybrano sześć całkowicie różnych od siebie projektów. Zapętlone projekcje slajdów z tekstem prawa autorskiego w kilku językach, muzeum sztuki erotycznej przygotowane w formie aplikacji www i zamknięte w czerwonym kubiku czy wideo-spacer po dwuwymiarowym lesie ciekawiły pomysłem i pozwalały na interakcję z odbiorcą. Trudno jednak było uniknąć wrażenia niedosytu - wielka hala PPNT aż się prosiła o więcej prac.

Przestrzeń PPNT - a raczej jego elewacja i zdobiące plac betonowe kolumny - sprawdziły się natomiast podczas przygotowanego przez Philippa Geista audiowizualnego performancu. Przy dźwiękach mrocznej industrialnej muzyki, Niemiec wyświetlił projekcję wideo specjalnie wkomponowaną w bryłę obiektu. Na kolejnych jej fragmentach projektory wyświetlały wizualizacje przypominające wykres bicia serca, aby po chwili zalać całą okolicę gęstym czerwonym światłem, z którego wyłaniały się kolejne geometryczne kształty. Całość tworzyła wrażenie narodzin jakiejś nieznanej, monumentalnej formy.

Interesująco wypadły także piątkowe i sobotnie wydarzenia Transvizualiów. W Gdańskiej Galerii Fotografii ruszyła wystawa lightboxów Geista, czyli podświetlonych fotografii będących w istocie wyrwanymi z filmów kadrami, a w Pałacu Opatów niemiecki artysta Thorsten Hallscheidt otworzył specjalnie przygotowaną na trójmiejski festiwal wystawę "Rekonstrukcje". Do końca października w trzech pomieszczeniach muzeum można oglądać różnorakie formy - od sztuki wideo, grafik i fotografii aż po makietę umierającego lasu i górującego nad nim wieżowca. Jak mówi autor, wszystkie prace są próbą skonfrontowania własnych doświadczeń z globalizacją kultury.

Świetnym pomysłem okazała się sobotnia "Noc z Teledyskiem", podczas ktorej pokoje sopockiego hotelu Lalala zamieniły się w sale kinowe. Artystyczny wystrój hotelu i przemyślnie przygotowane ekrany do projekcji okazały się nietuzinkową okazją do odrobienia zaległości z twórczości takich mistrzów wideoklipu, jak Anton Corbijn czy Chrisa Cunningham.

Część muzyczną Transvizualiów rozpoczęła się w piątek prezentacją młodych polskich eksperymentalistów. Na scenie Ucha swoje debiutanckiej wydawnictwo "Uwaga kanibalizm" promował sopoki multiinstrumentalista Mananasoko, któremu wtórował Wojtek Grabek. Oba koncerty łączyło nie tylko nowatorskie podejście młodych muzyków do elektroniki, ale również wykorzystanie do aranżacji skrzypiec. I choć każdy z nich pokazał spory potencjał, to gwiazdą wieczoru była superformacja Paristetetris łącząca jazzowe wpływy z wręcz dadaistyczną elektroniką czy nawet metalem i niesamowitą sceniczną energią.

Kto wie, czy warszawski projekt znanego z Mitch&Mitch Macia Morretiego nie przyćmił gwiazdy pierwszej częśći festiwalu, DJ Krusha. Japończyk na niedzielnym koncercie w sopockiej Versalce wypadł tylko nieźle, mieszając ambitną klubową elektronikę z mrocznymi trip-hopowymi melodiami. Ciekawie też zaprezentował się Bibio - ten mało u nas znany artysta zagrał przebojowy set tanecznej muzyki wymieszanej z inspiracjami muzyką folkową i jazzem.

Podzas drugiego tygodnia Transvizualiów również trudno będzie narzekać na nudę. W czwartek w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni ruszy projekt "Transcinema" będący połączeniem kina z grą miejską. W tym samym miejscu w piąteki sobotęodbędą się koncerty, na których wystąpią wykonawcy ambitnej elektroniki z całego świata, m.in. Hexstatic, Daedelus, Various Productions czy Felix Kubin i Addictive TV. Festiwal zakończy się niedzielnymwystępem mistrza dubstepu Boxcuttera, którego w gdańskim Parlamencie supportować będzie m.in. dobrze znany fanom amerykańskiego hip-hopu, The Gaslamp Killer. Jeśli przyjąć zasadę, że z każdym dniem festiwal staje się coraz ciekawszy, to nie będą to stracone wieczory

Czytaj też:

Transvizualia 009: dziesięć dni audiowizualnego szaleństwa Program festiwalu i informacje o biletach 
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto