Trenerski dwugłos po meczu Olimpia - Flota

Dominik Nowak, trener Floty Świnoujście: Myślę, że takim momentem kulminacyjnym było zejście Sebastiana Olszara. Tutaj mocno liczyliśmy, że właśnie z tej lewej strony będzie udawało nam się konstruować akcje i że będzie to zawodnik, który weźmie na siebie ciężar gry, jeśli chodzi o przeniesienie gry do przodu, w strefę obronną przeciwnika. Zabrakło dzisiaj na pewno takiej odpowiedzialności. Byliśmy jakby mało agresywni także w środku, w odbiorze. Olimpia dłużej utrzymywała się przy piłce, a my popełnialiśmy dużo błędów. W tej sytuacji, gdzie był rzut karny zawiodła komunikacja, bo trzech zawodników stało koło siebie, gdzie nie mamy przeciwnika i robimy sobie rękę. Musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu, bo na pewno nie było to dobre spotkanie w wykonaniu mojego zespołu i tutaj muszę powiedzieć, że Olimpia odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo. Przed nami jest jeszcze 16 spotkań i ta porażka również musi uczyć. Po wyciągnięciu wniosków na pewno wiem, że w następnej kolejce mój zespół zwycęży.Tomasz Asensky, trener Olimpii Grudziądz: Chciałem podziękować moim zawodnikom, bo powiedziałem przed meczem, że będzie on taką wyrocznią o co możemy grać i jakie postawić sobie cele. Powiedziałem, że tu zadecyduje charakter i że jeżeli będziemy realizowali w pełni założenia przedmeczowe z odpraw, bo mieliśmy rywala dobrze rozpracowanego, to zwyciężymy. Zdawaliśmy sobie sprawę co jest bronią Foty i myślę, że udało nam się to zneutralizować. Dziękuję chłopakom gorąco, bo włożyli kupę pracy w ten mecz, kupę zdrowia i się to opłaciło. Bywają takie mecze, gdzie też każdy pieczołowicie, starannie, do wyczerpania pracuje, ale niestety nie przynosi to efektów. Dziś akurat nie powiem że był to mecz pod kontrolą, bo silny wiatr powodował czasem dużo przypadkowości, ale udało nam się skutecznie skończyć dwie akcje i wygrać ten mecz. Nie chcę się więcej wypowiadać, bo wolałbym żeby w moim imieniu wypowiadał się zespół swoją grą na boisku. Myślę, że dziś przemówił bardzo dobrym głosem. Jest to bardzo optymistyczny prognostyk na przyszłość, że możemy grać o coś więcej, w sensie takim, że nie mamy kompleksów. Jeżeli poprawimy grę na wyjazdach, to jesteśmy w stanie punktować w każdym meczu. Jak to wyjdzie, czas pokaże.