Trudna sytuacja w szkole podstawowej w Wilanowie. "W budynku dla 700 uczniów uczy się 1250 dzieci". Radny apeluje o pomoc

Warszawski radny Stanisław Dratkiewicz apeluje do prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego o "podjęcie działań naprawczych" w związku z bardzo trudna sytuacją w Szkole Podstawowej nr 400 w Wilanowie. Chodzi o duża liczbę uczniów uczęszczających do tej placówki.

"W ostatnim czasie zgłosili się do mnie rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 400 w Wilanowie" – wskazuje w interpelacji wystosowanej do włodarzy stolicy radny.

Z informacji przekazanych Dratkiewiczowi przez rodziców dzieci wynika, ze placówka jest przepełniona. "W budynku zaprojektowanym na 700 uczniów mamy obecnie 1250 uczniów"– czytamy.

Z danych wynika, że ze szkolnej świetlicy korzysta w sumie 500 dzieci. "Rano są wręcz upchnięte w świetlicy, brakuje miejsc do siedzenia na podłodze świetlicy" – komentuje sprawę autor interpelacji.

Jednak w szkole można zauważyć także inne problemy, które towarzyszą podopiecznym wilanowskiej podstawówki każdego dnia. Chodzi m.in. o nadmierne niszczenie mienia, co może być związane z tym, że w budynku jest bardzo ciasno. Radny zauważa też, że dzieci młodszych klas często mają problemy ze zjedzeniem obiadu, ponieważ na ogół braknie na to czasu.

Ponadto obecnie ponad połowę liczby dzieci stanowią klasy 1-3, co oznacza, że w kolejnych latach wzrośnie liczba uczniów klas starszych. Konieczne wówczas będzie wprowadzenie zajęć na zmianę, a to będzie związane natomiast z tym, że lekcje będą kończyły się nawet o godz. 18.00 czy 19.00.

W piśmie Dratkiewicza możemy znaleźć gotowe rozwiązania, które rodzice zaproponowali szkole, w celu rozwiązania obecnej sytuacji.

Jednym z pomysłów jest zmniejszenie rejonu, co w praktyce jednak okazuje się mało skuteczne. "Problemem jest bowiem sytuacja, w której rodzice z rejony Szkoły Podstawowej nr 358 dokonują masowej zmiany meldunku na czas rekrutacji, by posłać dziecko do Szkoły Podstawowej nr 400" – zdradza radny.

Kolejnym pomysłem jest likwidacja oddziałów przedszkolnych i budowa szkoły lub przedszkola na działce przeznaczonej na skatepark.

Radny zaapelował o pomoc do władz miasta i wyjaśnienie sprawy migracji uczniów z rejony Szkoły Podstawowej nr 358. Czy problem uda się rozwiązać? Będziemy przyglądać się tej sprawie.