- W Warszawie zaczyna się zima, a tu jest środek lata. Temperatura przekracza 30 stopni w cieniu, na jutro zapowiadają aż 38. Dosłownie smażymy się, jak w piekle – relacjonuje Andrzej Wasilewski, promotor „Diablo”.
Czytaj także: Rywal "Diablo": Uwielbiam kurczaka z warzywami i piwo
Co więcej, ekipa musi często zmieniać miejsca pobytu, gdyż jest podpatrywana przez wysłanników rywala Polaka. - Co chwilę zmieniamy miejsca, tak aby obóz przeciwnika nie był pewien gdzie będziemy. Dziś [wczoraj - red.] Krzysiek przejdzie ostatni sparing, ale jego miejsce jest utrzymane w tajemnicy – dodaje promotor.
„Diablo” w Australii nie próżnuje. W swoich planach ma spotkanie z żeglarską reprezentacją Polski oraz wizytę na wyborach „Miss Universe”. W między czasie oczywiście nadal trenuje.
Czytaj także: Diablo Włodarczyk: Przywiozę z Australii pas WBC
30 listopada Włodarczyk po raz trzeci będzie bronił pasa mistrzowskiego organizacji WBC. Wcześniej pokonał Jasona Robinsona i Fransisco Palaciosa. W wakacje „Diablo” przeszedł załamanie nerwowe i podjął nieudaną próbę samobójczą. Teraz zapowiada zwycięstwo z Greenem i wielki powrót na bokserski szczyt.
źródła: gwizdek24.se.pl, bokser.org
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?