Gdy pod koniec 2014 roku zakończył się przetarg na budowę części trasy S8, która będzie obwodnicą Marek, mieszkańcy odetchnęli z ulgą. Trasa szybkiego ruchu jest w tym miejscu niewątpliwie potrzebna. W tej chwili przez miasto przejeżdża ok. 60 tys. pojazdów dziennie. S8 ograniczy korki i przeniesie uciążliwy ruch ciężarowy z miasta.
Trasa będzie miała 15,4 km długości. Kosztuje 737,5 mln zł. Według umowy, inwestycja powinna zakończyć się w lipcu 2017 roku. Okazało się jednak, że jest pewien problem. Po zmianie przepisów dotyczących budowy dróg, ograniczono długość ekranów akustycznych wzdłuż szosy. Trasa przebiegająca wzdłuż osiedli miałaby być w dużej części pozbawiona ochrony przed hałasem. Temu sprzeciwili się mieszkańcy.
Okazuje się, że zamiast 3320 m ekranów zaproponowano 1758 m. "Co najmniej dwa osiedla leżące wzdłuż przebiegu obwodnicy Marek nie mają żadnej ochrony!" - napisali mieszkańcy ze Stowarzyszenia Grupa Marki 2020 do polityków, którzy wyrazili zainteresowanie pomocą przy obwodnicy. "Mieszkańcy naszego miasta czują się obywatelami drugiej kategorii. Na Targówku i Żoliborzu wybudowano półtunele. Tam, gdzie ich nie ma, znajdują się wysokie ekrany, także w tzw. pasie rozdzielenia. Na Ursynowie droga południowej obwodnicy Warszawy, ze względów społecznych, ma być prowadzona w kosztownym tunelu. My nie prosimy ani o tunel, ani o półtunele. Stoimy twardo na ziemi. My prosimy o wysokie ekrany, które będą stanowić barierę zarówno dla hałasu, jak i zanieczyszczeń. Jest jeszcze czas, by teraz poprawić projekt, bo prace dopiero ruszają." - dodają.
Czytaj też: Most Łazienkowski oddany do użytku! Zobaczcie piękne zdjęcia z otwarcia [FOTO]
Ostateczne rozwiązanie miało przynieść postępowanie, które Wojewoda Mazowiecki przeprowadził w Urzędzie Miasta w Kobyłce. Na sali pojawili się również przedstawiciele mieszkańców, którzy poruszyli kwestię hałasu. W Urzędzie Wojewódzkim dowiedzieliśmy się, że rozprawa administracyjna jest jednym z narzędzi konsultacji, a mieszkańcy, którzy nie mogli w niej uczestniczyć mogą też mailowo składać uwagi. Mają czas do 2 listopada w sprawie pierwszego odcinka trasy oraz do 13 listopada, w kwestii drugiego odcinka. Następnie uwagi zgłaszane są do wojewody i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Tam zostanie podjęta ostateczna decyzja dotycząca ekranów akustycznych. Czekamy zatem na rozwiązanie kłopotliwej sprawy. Miejmy nadzieje, że mieszkańcy Marek będą cieszyć się nową trasą szybkiego ruchu, przy której staną ekrany akustyczne.
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?