Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa postępowanie w sprawie Alana Andersza

Jakub Łężny
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Polskapresse
Prokuratura rejonowa dzielnicy Warszawa-Mokotów prowadzi sprawę wypadku Alana Andersza, który nastąpił parę dni temu. Prokuratura wszczęła postępowanie o nieumyślne uszkodzenie ciała, ale nie wyklucza ciężkiego pobicia.

Jak twierdzi Paweł Wierzchołowski, prokurator rejonowy, postępowanie potrwa kilka miesięcy. Trzeba ustalić stopień obrażeń aktora i to jak wpłynęły na jego zdrowie. Według relacji jednego ze świadków zdarzenia, w piątek Alan wdał się w szarpaninę. Sytuacja miała miejsce podczas imprezy w Willi Matrix. Podczas szamotaniny Alan upadł i uderzył głową o twardą powierzchnię.

Czytaj także: Alan Andersz w szpitalu. Potrzebna krew dla aktora

- Nie dysponujemy wystarczającymi materiałami dowodowymi, żeby udowodnić pobicie czy działanie celowe, dlatego postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego uszkodzenia ciała – twierdzi Paweł Wierzchołowski, prokurator rejonowy dla dzielnicy Warszawa-Mokotów. Według artykułu 156 Kodeksu Karnego, za nieumyślne uszkodzenie ciała sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. - Są to oczywiście ustalenia wstępne. Postępowanie nie jest jeszcze zakończone, dlatego żadnej wersji nie możemy wykluczyć – dodaje prokurator.

Alan wciąż walczy o życie. Trwa akcja oddawania krwi dla Alana, wspierana przez wielbicieli aktora i internautów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto