Gdyby istniała mapa z najbardziej zanieczyszczonymi miejscami w mieście, trzeba byłoby zaznaczyć na niej nowy „wstydliwy" punkt. A nawet cały szlak - i to wodny - kanał Trynka.Szczególnie starsi grudziądzanie pamiętają jak czysta był w nim kiedyś woda.Można było się pluskaćTak przejrzysta, że w upalne dni można było chłodzić nogi w kanale i odpoczywać nad jego brzegiem. Trynka była regularnie czyszczona.- W latach 60-70 w okresie letnim udrożniano koryto Trynki zarówno z roślinności jak i z wszelkich śmieci - przypomina jeden z internautów na forum „Pomorskiej". - Dla nas dzieciaków, była to atrakcja. Pozwalano wchodzić do Trynki i wyciągać zbędne kamienie.Jak jest teraz? Wchodzić oczywiście nie polecamy. Zbliżać się, też nie jest zbyt przyjemnie. - Trynka zamieniła się w śmierdzący ściek, w którym pływają butelki i śmieci - oburza się Maria Kotowska, grudziądzanka, która lubi spacerować wzdłuż kanału. - Płakać mi się chce jak widzę ten syf.- Kanał wygląda brzydko - dodaje Zbigniew Ryciński, którego spotkaliśmy nad Trynką. - Kto jest za to odpowiedzialny?Miasto przestało płacićDo tej pory kanałem zajmowała się Spółka Wodna Kanał Trynka. - Niestety miasto przestało nam płacić za utrzymanie kanału - odpowiada Romuald Marchlewicz z zarządu spółki. I odsyła do ratusza.Co na to urzędnicy?- Urząd Miejski zleci firmie zewnętrznej wykonanie prac porządkowych kanału Trynka. Pieniądze na ten cel pochodzić będą z budżetu miasta. Pierwsze prace powinny rozpocząć się w ciągu najbliższych dni - odpowiada Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?