O Marszu Niepodległości
Rafał Trzaskowski od kilku tygodni zapowiadał, że nie wyda zgody na organizację tegorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie. Argumentem, jakiego używał były przepisy wprowadzone na czas epidemii, zabraniające rejestracji jakichkolwiek zgromadzeń. Organizatorzy cyklicznego wydarzenia mimo to zadecydowali, że 11 listopada tradycyjnie pojawią się na rondzie im. Romana Dmowskiego w Warszawie. Postanowiono jednak wyjątkowo zmienić formułę - z marszu na manifestację zmotoryzowaną. Już jutro w centrum stolicy zobaczymy sznur aut, motocykli czy też rowerów udekorowanych w barwy narodowe. Co na dzień przed wydarzeniem powiedział Rafał Trzaskowski? Czy miasto jest przygotowane na jutrzejszą demonstrację?
Przede wszystkim rozumiem, że to policja jest gotowa na jutrzejszy Marsz Niepodległości. Miasto jak zwykle wyśle na ulice swoich obserwatorów, aby monitorować, co dzieje się na ulicach miasta. Ratusz nie wydał żadnej zgody na organizację marszu - w związku z panującymi przepisami nie można rejestrować żadnych demonstracji. Oczywiście zgodnie z klarownym przesłaniem organizatorów spodziewam się, że ta jednak się odbędzie. Jesteśmy na to przygotowani - mówił Trzaskowski.
O szpitalach
- Sytuacja w szpitalach jest dramatyczna. Mamy do czynienia z bardzo dużym przyrostem zachorowań (...). Wymaga się od nas coraz większej liczby miejsc w szpitalach miejskich, co będzie powodowało to, że musimy czasowo zamykać niektóre ważne oddziały, jak kardiologia. To doprowadza do sytuacji, że mamy problem z pacjentami nie tylko chorymi na COVID, tylko nie jesteśmy w stanie leczyć innych przypadków, które wymagają pomocy, aby ocalić czyjeś życie czy zdrowie - zdradza prezydent Warszawy.
Rząd nie konsultuje z nami działań podejmowanych w walce z epidemią. O powstaniu szpitala na Stadionie Narodowym dowiedziałem się z Twittera. Teraz rozmawiamy o tym, jaka będzie polityka rządu względem warszawskich szpitali, ale ta polityka też zmienia się właściwie z dnia na dzień. W chwili obecnej nie jestem pewien, jakie będą konkretne kolejne ruchy rządzących, jeśli chodzi o szpitale miejskie i zabezpieczenie Warszawy przed covidem - dodaje.
O budżecie
Przygotowujemy się do podsumowania budżetu Warszawy, ale przede wszystkim konstruujemy nowy budżet na kolejny rok. Sytuacja - właściwie wszystkich samorządów - jest dramatyczna. Straciliśmy ok. 40-50 proc. dochodów, a rząd nam nie pomaga, pomoc jest naprawdę niewielka. W związku z COVID-19 Warszawa straciła 2 miliardy złotych z budżetu. Niestety przekłada się to na to, że będziemy musieli ograniczać czy przekładać niektóre inwestycje. Budżet na przyszły rok będzie bardzo, bardzo trudny - ujawnia prezydent miasta.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?