Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzcina, a trening mowy

W.W.
W.W.
Ubiegłoroczna trzcina mimo słoty i wiatru nadal trwa.

Człowiek w odróżnieniu od zwierząt i roślin posiadł i wykształcił dar mowy. Potrafi się porozumiewać. Czy aby zawsze. Czy potrafimy porozumiewać się w języku ojczystym? Otóż z tym jest różnie. Tak się składa, że mieszkam przy ulicy która dość licznie jest odwiedzana przez młodzież od przedszkolaków do licealistów. Chcąc nie chcąc słyszę co, ale nade wszystko jak mówią. Nie wnikam w treść, słownictwo – na ten temat napisano i powiedziano już tyle, że mój głos byłby jeszcze jednym głosem wołającego na puszczy.
Kilka luźnych uwag (nie jestem specjalistą a tylko obserwatorem) na temat dykcji. Moim zdaniem jest gorzej niż źle. O ile przedszkolaków jestem w stanie dobrze zrozumieć mimo paskudnego zwyczaju mówienia równocześnie, o tyle ze zrozumieniem młodzieży starszej nie daję rady. Najgorzej jest w grupie dziewcząt. Wysławiają się z szybkością karabinu maszynowego, seplenią. Powstaje bełkot, w którym tylko co któreś słowo można zrozumieć. A przecież właściwa dykcja to poprawne i wyraźne wymawianie wyrazów i całych zdań. Mieć dobrą dykcję to mówić wyraźnie, dobrze akcentując sylaby.
Są takie zawody, profesje gdzie dobra dykcja to warunek podstawowy, kwalifikacyjny. Ale błędna dykcja zawsze utrudnia pracę, powoduje zniechęcenie, często zadrażnia stosunki. Mamroczący, bełkocący najbardziej uczeni ludzie nie potrafią zainteresować wykładem słuchaczy. Co z tego, że masz rację, jak mówisz niewyraźnie, połykasz zgłoski, nie kończysz słów, bąkasz przez nos, źle akcentujesz – przegrywasz z krasomówcą.
Jeżeli nawet nikt nam nie zwrócił uwagi na złą dykcję, to zróbmy autoegzamin przy pomocy dyktafonu lub magnetofonu. Z tym nikt nie powinien mieć trudności. I odpowiedzmy sobie szczerze, czy jesteśmy zadowoleni ze sposobu mówienia?
Złą dykcję możemy poprawić. Trzeba skorzystać z porad internetowych, podręcznikowych, logopedów itp. Jednym ze sposobów treningu i ćwiczenia dykcji jest g ł o ś n e czytanie śmiesznych wierszyków. Zbiór takich tekstów przygotowała Dorota Potocka vel 1whiteangel3.
Wybrałem kilka tekstów o trzcinie ilustrując je zdjęciami trzcin wykonanymi w ubiegłą słoneczną niedzielę. Spróbujcie poćwiczyć na kilku wierszykach starając się wymówić wyraźnie i głośno każde słowo. Czytajcie prawidłowo, nie połamcie języka. Kilka dni ćwiczeń i zauważycie poprawę. Powodzenia.
A cały tekst jest pretekstem aby pokazać urok trzcin, które rosną między Zawadą a Cigacicami, nawet bobry trzciny nie ruszają. Głośno...
W Trzcielu nad rzeczką, gdzie rosły trzciny
spały trzy trzmiele w cieniu trzmieliny.
Tak długo spały, pochrząkiwały,
że w Szczebrzeszynie
chrzęst chrząszczy w trzcinie
umilkł i zbladł.
W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny,
a trzy byczki znad Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.
Trzynastego w Szczebrzeszynie,
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
-cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.
W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu.
Ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna
po czym znika w oczerecie
w szarawarach i berecie.
Szczerbaty szczupak zza Brzeszcza
Rozwrzeszczał się „ktoś tu się zeszczał".
Szczwany szczygieł spod Tłuszcza
zastrzeżenia wszem wobec wyłuszcza
podejrzeniem obrzuca się leszcza.
Wierszyk nieco jest rąbnięty
nie ma sensu ani puenty.
Lecz czytając ową fikcję
Poprawiamy naszą dykcję. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto