1. Dean Klafurić
Mistrzostwo Polski i Puchar Polski - z takim dorobkiem zakończył poprzedni sezon Dean Klafurić. Chorwat dołączył do warszawskiego klubu jako jeden z członków sztabu trenera Romeo Jozaka, który zastąpił Jacka Magiera. Po jego zwolnieniu Klafurić przejął stery w klubie i sięgnął z zespołem po dublet.
Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 3:1. Mistrzowie Polski kontynuują serię zwycięstw
Początek kolejnego sezonu go jednak obnażył. Legia poniosła porażkę na własnym boisku w meczu o Superpuchar Polski z Arką Gdynia (2:3), przegrała inauguracyjne spotkanie ligowe z Zagłębiem Lubin (1:3) i przede wszystkim odpadła w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnava.
Zamiast dostosować system do swoich zawodników Klafurić na siłę próbował zainstalować w zespole ustawienie 3-5-2, które tamtego lata było niezwykle popularne na mistrzostwach świata w Rosji. Chorwat stawiał również nieustannie na Jose Kante, który dołączył do klubu z Wisły Płock, ale napastnik okazał się ostatecznie wielkim niewypałem. Za Klafuricia Legia nie potrafiła atakować i brakowało jakiegokolwiek pomysłu na grę. W defensywie tercet William Remy - Inaki Astiz - Mateusz Wieteska po prostu sobie nie radził. Hiszpan wnieść doświadczenie do składu, a tymczasem dwukrotnie dostał czerwoną kartkę.
2. Ricardo Sa Pinto
Dzień po odpadnięciu z eliminacji LM Dean Klafurić stracił swoją posadę. Zanim Sa Pinto zasiadł na ławce trenerskiej Legii minęło 15 dni - obowiązki trenera tymczasowo objął Aleksandar Vuković, o którym więcej za chwilę.
W debiucie Sa Pinto odpadł z eliminacji Ligi Europy z Dudelange, ale pokazał się kibicom z dobrej strony - po spotkaniu rewanżowym Portugalczyk wpadł na murawę i pokazał gorący temperament kłócąc się z sędzią meczu. Fani z miejsca polubili Sa Pinto, bo pokazał zaangażowanie, ale nikt nie spodziewał się, że jego wybuchy będą permanentne. Portugalczyk nie dogadywał się mediami, a w szatni też nie było najlepiej. Mimo to wyciągnął Legię na prostą i pozwolił klubowi na walkę o mistrza Polski.
W rundzie jesiennej Sa Pinto poprowadził Legię w 16 spotkaniach i zaprezentował się całkiem dobrze zdobywając 32 punkty (9 zwycięstw, 5 remisów i tylko dwie porażki). Poważne problemy zaczęły się po przerwie zimowej. Rundę wiosenną Legia rozpoczęła od wygranej z Wisłą Płock, ale kolejne dwa spotkania przyniosły zero punktów. Gdy wydawało się, że wszytko wróciło do normy Legia odpadła z Pucharu Polski z pierwszoligowym Raków Częstochowa, a następnie skompromitowała się w transmitowanym na TVP meczu z Wisłą Kraków (0:4).
Wiele zachowań Sa Pinto przypominały te, do których przyzwyczaił nas jego rodak - Jose Mourinho. Różnice jednak są ogromne, bo The Special One wygrywał Ligę Mistrzów, a Sa Pinto ... nic. Aż przypomina się przysłowie "co wolno wojewodzie, to nie tobie...".
3. Aleksandar Vuković
Serb prowadził Legię już dwukrotnie w tym sezonie i pierwszego razu nie warto oceniać, bo sytuacja z jaką zostawił go Klafurić skazała go na porażkę. Drugie podejście popularnego Vuko wygląda już kompletnie inaczej. Cztery dni po kompromitacji w Krakowie Legia zdominowała Jagiellonię Białystok (3:0), a następnie wygrała w Zabrzu po bardzo trudnym spotkaniu. W kolejnej kolejce mistrzowie Polski pokonali u siebie Pogoń Szczecin (3:1) i Vuković może pochwalić się świetnym początkiem kadencji - 3 mecze, 3 zwycięstwa, 8 bramek strzelonych i dwie stracone.
Legia Warszawa wygrywa z Górnikiem Zabrze 2:1. Carlitos bohaterem stołecznych
Na chwilę obecną ciężko jednak ocenić pracę Vukovicia, bo trzy mecze to po prostu za mało. To może być efekt nowej miotły, a może po prostu fakt, że Serb jest szanowany i w klubie i w szatni, a piłkarze go lubią. Tak czy siak najbliższe siedem spotkań pokaże czy były kapitan wojskowych zostanie w klubie na dłużej.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?