Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z 23 na 24 grudnia na drodze łączącej Krapkowice z Prudnikiem, kilka kilometrów od miejscowości Steblów. Mimo podjętej natychmiast akcji ratunkowej nie udało się ocalić życia trzech młodych mężczyzn, którzy jechali oplem astrą. Byli rówieśnikami, mieli po 23 lata, wszyscy mieszkali na terenie gminy Strzeleczki.
Przyczyną wypadku, według wstępnych ustaleń policji, było nagłe pogorszenie warunków atmosferycznych. Przypomnijmy: w noc poprzedzającą Wigilię na terenie całego województwa spadła temperatura i zaczął padać śnieg. W tym przypadku zawiniło najprawdopodobniej oszronienie nawierzchni drogi.
Policja otrzymała telefoniczne zgłoszenie o wypadku około 1.00 w nocy.
- Naoczny świadek opowiedział dyżurnemu KPP w Krapkowicach, że kierowca opla astry wpadł w poślizg na łuku drogi, wypadł z szosy, zaczął koziołkować i w końcu zatrzymał się na polu - relacjonuje nadkomisarz Maciej Milewski, rzecznik prasowy opolskiego wojewódzkiego komendanta policji. Na miejsce wypadku od razu skierowano służby ratunkowe. Samochód był tak zniszczony, że strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by odgiąć szczątki karoserii i wydobyć ciała kierowcy i dwóch pasażerów. Choć akcję ratunkową podjęto bardzo szybko, ofiar wypadku nie udało się uratować: zmarli na miejscu z powodu ciężkich obrażeń.
Trwa śledztwo, które ma ustalić wszystkie okoliczności tragedii. Prowadzą je funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?