Trzyletni amstaff potrzebuje nowego domu

Pies jest pełen wigoru. Od początku wychowywany był z dziećmi, które teraz mają 2 i 5 lat. Spike mieszka też z dwoma królikami.- Jest bardzo mocno związany ze swoją rodziną, której czujnie pilnuje – wyjaśnia Magdalena Baran z dębickiego inspektoratu Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals. – W stosunku do obcych, zwłaszcza tych, którzy próbują wejść do mieszkania, może jednak być agresywny. Do nowych osób przyzwyczaja się, ale potrzebuje na to trochę czasu. Dlatego dobrze byłoby, gdyby zainteresowany adopcją Spike'a mógł wcześniej trochę z nim poprzebywać.Spike nie był wcześniej socjalizowany z innymi psami, dlatego nie wiadomo, jak na nie reaguje. Uwielbia jazdę samochodem, za to rower jest dla niego wrogiem, którego próbuje unieszkodliwić łapiąc za koła. Spike nigdy wcześniej poważnie nie chorował. Zjada wszystko, a najbardziej smakują mu owoce. Zna komendy „siad", „podaj łapę" i „zostaw". Jak jednak podkreśla jego właścicielka, bezwzględnie słuchał tylko jej syna, który teraz mieszka za granicą.Do ulubionych rozrywek amstaffa należą pływanie i spanie pod kołderką. Spike jest wykastrowany.- Osoba, która będzie chciała zaadoptować Spike'a, musi być świadoma potrzeb rasy. Musi to być osoba konsekwentna i umiejąca okiełznać psa oraz zapanować nad nim. Najlepiej, jeśli posiadała wcześniej psa tej rasy – mówi Magdalena Baran.Jeżeli ktoś ma możliwości zaopiekowania się psem, prosimy o kontakt z właścicielem – 513 776 894 lub z inspektoratem Animals w Dębicy – 531 372 337, [email protected]. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy. W przypadku zaadoptowania Spike'a inspektorzy OTOZ Animals będą mogli przeprowadzić wizytę poadopcyjną u nowego właściciela.