Operetka Witkacego konfrontuje ludożerców z wyspy Tua-Tua i kombatantów Wielkiej Wojny, która miała być ostatnią, ale Witkacy wiedział, że nie będzie. Tak zwana cywilizacja i tak zwana dzikość przeglądają się w sobie jak w lustrze. Oto twarz kolonializmu: z jednej strony znudzenie, chucie i forsa, z drugiej – egzotyczne narkotyki i fatalizm. Wszystko przerysowane, bo to karykatura, ale, jak u Witkacego, wróżebna. Zagłada ostatniego rajskiego zakątka na Ziemi jako musical: na to wpaść mógł tylko Witkacy. Jazzband, rewia i tropiki, czyli kwestia, kto jest dziki?
Twórcy Teatru Malabar Hotel łączą szaloną operetkę Witkacego z tekstami antropolożki Marii Czaplickiej i podróżnika Bronisława Malinowskiego, by podjąć temat różnorodności kulturowej i zapytać, jaki wpływ wywiera na nas miejsce zamieszkania i społeczeństwo.
To już trzecia, po „Mistrzu Małgorzacie” Michaiła Bułhakowa i „Don Juanie” Moliera/Bergmana realizacja twórców związanych z Teatrem Malabar Hotel na Scenie Przodownik. Malabar Hotel to jedna z najciekawszych niezależnych grup teatralnych w Polsce. Nazwę teatru jego założyciele – Marcin Bartnikowski i Marcin Bikowski - zaczerpnęli z twórczości Witkacego. W centrum zainteresowania grupy jest forma, zarówno rozumiana po Witkacowsku, jak i nawiązująca do teatru plastycznego i lalkowego. Mają na koncie ponad trzydzieści nagród i wyróżnień w Polsce i za granicą. Ich przedstawienia były pokazywane na ponad stu festiwalach teatralnych na czterech kontynentach.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?