Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tysiące za grzyby

(ASY)
Zbiór grzybów okazać się może dobrym sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Skup, znajdujący się w Ropicy Polskiej, płaci za kilogram tych owoców lasu nawet 9 złotych.

Zbiór grzybów okazać się może dobrym sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Skup, znajdujący się w Ropicy Polskiej, płaci za kilogram tych owoców lasu nawet 9 złotych. - Tyle jesteśmy w stanie zaoferować tym, którzy przyniosą do naszego skupu np. zdrowe prawdziwki.

Za "robaczywki'' płacimy oczywiście odpowiednio mniej. W przypadku borowika szlachetnego jest to 2 zł za kilogram - informuje Agnieszka Kozioł, pracownica skupu. Przy średnich zbiorach, sięgających 5-6 kg tych grzybów dziennie, daje to kwotę blisko 225 złotych tygodniowo, w sezonie nawet kilka tysięcy. Niewiele mniej zarobić można będzie, zbierając rydze. Za kilogram tego grzyba dostaniemy bowiem 7 złotych. - Niestety, jak na razie rydza jest jak na lekarstwo. Co gorsza - fakt ten dotyczy także innych gatunków grzybów. W tym roku notujemy zdecydowanie gorsze zbiory niż przed rokiem. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że ta sytuacja wkrótce ulegnie zmianie - mówi Agnieszka Kozioł.

Słowa pracownicy skupu potwierdza Eugeniusz Liana, radny powiatowy oraz bez wątpienia jeden z najlepszych grzybiarzy w naszym powiecie. - W lesie jest dość sucho, a grzyby są robaczywe. Jednak już 12 września powinien zacząć się kolejny wysyp wszystkich gatunków. Dodatkowym powodem do zadowolenia jest także fakt, że powinno być już wtedy dość chłodno i grzyby będą zdrowe - informuje Liana. Z jego obserwacji wynika, że po intensywnych opadach deszczu potrzeba około tygodnia, aby zawiązała się grzybnia. Na przekór jednak tym wszystkim przeciwnościom ceny leśnych przysmaków nie ulegają zmianie. - Grzyby kosztują u mnie tyle samo co w roku uprzednim - informuje Józefa Druzik, handlująca na gorlickim rynku. Warto wspomnieć, że na sprzedaży owoców lasu we własnym zakresie zarobić można o wiele więcej, niż oddając je do skupu.

- Koszyczek borowika kosztuje u mnie 20 zł, niewielka kupka - ok. 8-10 złotych. Dużo tańsze są osiczaki. Za pół kilograma biorę trzy złote, to chyba nie dużo - mówi. Niejednokrotnie ilość zebranych owoców bywa naprawdę duża, a wtedy i zarobek jest większy. - Na początku sezonu do naszego skupu przyjechał klient, który przywiózł ze sobą 100 kg samego tylko prawdziwka! - potwierdza Agnieszka Kozioł. To pewnie był rodzinny wypad do lasu, bo jak określa nasza rozmówczyni, dzienny zbiór tych owoców nawet doświadczonego zbieracza to ok. 20 kilogramów. - W zeszłym roku dostarczyłam do skupu blisko 23 kg kurek po 7 zł za kilogram - potwierdza Józefa Druzik. W tym roku zdecydowała się jednak sprzedawać je na własną rękę. - W tym sezonie jest bardzo dużo chętnych właśnie na pieprznika jadalnego, zwanego potocznie kurką. Z tego właśnie względu wolę je sprzedawać na gorlickim rynku, niż oddawać do skupu - informuje handlarka.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto