Tej zasady trzymają się obcokrajowcy. Zarówno ci, którzy po polsku potrafią się tylko przedstawić, jak i ci, których umiejętności językowe pozwalają na poważniejszą dyskusję. Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców „Polonicum” prowadzi już od pół wieku kursy dla obcokrajowców.
- Na kurs zapisują się głównie osoby z Europy, ale zdarzają się też uczniowie z bardziej egzotycznych krajów, na przykład z Chin, Japonii, Tajlandii czy Wietnamu – wylicza Piotr Garncarek, kierownik „Polonicum”. – Etapy rekrutacji na kurs są bardzo rozległe, zależy, czy osoba jest z wymiany międzynarodowej, czy chce uczyć się języka na własną rękę.
Aby zostać uczestnikiem kursu, kandydaci piszą test kompetencji. I, jak się okazuje, między cudzoziemcami mieszkającymi w Polsce widać nieraz ogromną językową przepaść.
- Niektórzy potrafią napisać tylko swoje imię i nazwisko oraz kraj, z którego pochodzą, a są też tacy, którzy przez dwie godziny piszą całe strony opowiadań gramatycznych – mówi Garncarek.
Po skończonym kursie uczestnicy mogą przystąpić do specjalnego egzaminu państwowego, ponieważ „Polonicum” współpracuje z ministerstwem. Jak przyznaje Piotr Garncarek, test jest dość trudny. W tym roku przystąpi do niego 15 osób.
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?