Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie II LO w Dębicy urażeni słowami księdza

ANDRZEJ PLĘS
Jesteście szkołą z prowincji, która nie ma przyszłości - usłyszeli podczas rekolekcji w kościele pw. św. Krzyża w Dębicy uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego.

Jesteście szkołą z prowincji, która nie ma przyszłości - usłyszeli podczas rekolekcji w kościele pw. św. Krzyża w Dębicy uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego. Prowadzący rekolekcje ksiądz Stanisław Składzień z Mielca uświadomił jeszcze setce uczniów, że ich szkoła jest do niczego, nie ma żadnych osiągnięć, żadnych olimpijczyków, w przeciwieństwie do stuletniego liceum "Jagiełły", "gdzie co drugi to olimpijczyk", którego sam jest wychowankiem i któremu drugie liceum "nie będzie dorastać do pięt".

Opowiedział również młodzieży o tym, że jego nauczyciel geografii w "Jagielle" przechodził niegdyś pod budynkiem II liceum i widział przed szkołą "pet przy pecie". Młodym ludziom dorzucił jeszcze, że tych, którzy podczas nabożeństwa stoją przed budynkiem świątyni, Bóg nie wysłucha, ale ich zniszczy i zmiażdży.

Stojących przed ołtarzem i osłupiałych z wrażenia uczniów szkoły o zaledwie dwuletniej tradycji próbował wziąć w obronę szkolny katecheta. Niemal wszedł w słowo ks. Stanisławowi, tłumaczył, że brać szkolna II liceum rezyduje w jednym budynku z "ekonomikiem", że to nowe liceum, ale już ma wielu olimpijczyków. Zebrał za to spontaniczne brawa od wychowanków. Ks. Stanisław nie pozostał dłużny, zapytał publicznie i przed ołtarzem, czy te brawa to dla niego, czy dla katechety.

Słowa ks. Stanisława z Mielca, który prowadził w Dębicy rekolekcje na zaproszenie proboszcza Józefa Wątroby, do dziś komentowane są w szkole. - Żałuję, że nie wyszłam wtedy z kościoła, ale mnie po prostu zamurowało - mówi Ania. - Jedna z nauczycielek stwierdziła na lekcji ironicznie, że jest nauczycielką z prowincji. Na religii po rekolekcjach nasz ksiądz tłumaczył, że słowa, jakie usłyszeliśmy od księdza Stanisława, mogły odwrócić nas od wiary.

Na publiczną potwarz wobec szkoły oficjalnie zareagowała dyrektor Marta Czekaj. - Rozmawiałam z proboszczem i z rekolekcjonistą, z młodzieżą również - informuje dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy. - Treść tej rozmowy wolę pozostawić w tajemnicy, ale nie sposób ukryć, że młodzież, nauczyciele i ja również byliśmy mocno wzburzeni tym wydarzeniem. To tym bardziej przykre, że przecież nasi wychowankowie uczestniczą w akcji "Pola nadziei", biorą udział w olimpiadzie wiedzy o religii. Pytałam, czy może młodzież zachowywała się podczas rekolekcji nagannie, ale nasz ksiądz katecheta zapewniał, że było wręcz przeciwnie.

Nieoficjalnie wiadomo (nam nie udało się z nim porozmawiać), że rekolekcjonista przeprosił za treść swojego wystąpienia. Tłumaczył, iż w ten sposób chciał wstrząsnąć słuchaczami, poruszyć ich sumienia na zasadzie negatywnej motywacji. Pozostaje pytanie - kto ma wpływ na katechezy rekolekcyjne dla dzieci i młodzieży?

- Nie mamy żadnych mechanizmów, które regulowałyby tę kwestię - uściśla Barbara Pelczar-Białek, kierująca wydziałem oświaty dębickiego starostwa. - Może w przyszłości należałoby podjąć na ten temat dyskusję w gronie dyrektorów szkół. Katechetów zachęcać, by większą uwagę przywiązywali do tego, kto prowadzi rekolekcje dla młodzieży. Oni z pewnością mają w tej kwestii lepsze rozeznanie.
Okazuje się, że nie tylko młodzież zszokowana była treścią i formą rekolekcji w wydaniu ks. Stanisława, który prowadził katechezę także dla dorosłych.

- Z przerażeniem usłyszałem, że Bóg jest do niszczenia i miażdżenia, ksiądz rekolekcjonista traktował wszystkich w kościele jak bydło - oburza się pan Zygmunt. - Wielu moich znajomych poszło do parafii na skargę.

Ks. proboszcz Józef Wątroba niechętnie mówi o przebiegu wydarzeń.
- Nie byłem tam, nie słyszałem - broni się. - Co innego mówi młodzież, co innego ksiądz. Była rozmowa z panią dyrektor szkoły, sprawę uważam za zakończoną.
Na sugestię, że być może ksiądz rekolekcjonista powinien przeprosić młodzież, ksiądz proboszcz zaproponował, by młodzież nieobecna na rekolekcjach przeprosiła księdza.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto