Uczniowie w podróży. Trzy strony świata (Zachód)

„Na zachodzie bez zmian" chce się rzec w nawiązaniu do głośnej powieści niemieckiego pisarza Ericha Marii Remarque'a, bo właśnie od szkoły z Niemiec rozpoczęła się przygoda II Liceum Ogólnokształcącego im. Piotra Firleja z placówkami z Zachodniej Europy.
W ubiegłym roku szkolnym nasza szkoła wzięła udział w programie „Szkolne i przedszkolne projekty recyklingowe" organizowanym przez fundację RECAL. Główną nagrodą dla uczestników tej akcji była Zielona Szkoła - wizyta w Niemczech i Holandii, dla laureatów w dniach 30 września – 4 października 2013 r.. Tę nagrodę wygrali przedstawiciele naszej szkoły – Julia Majchrzak (III b) oraz Mateusz Kapitan (III L).
Oto relacja Julki z tej wyprawy:
„Dnia 30. września wraz z p. Przemysławem Kuralem jako opiekunem przyjechaliśmy do Warszawy, gdzie pod Pałacem Kultury i Nauki miała odbyć się zbiórka. Już o godzinie 17 wyruszyliśmy ze stolicy. Pokonując w nocy drogę 1140 km dotarliśmy do Bruhl w Niemczech. Tam zjedliśmy śniadanie i zameldowaliśmy się w hotelu „African Hotel Matamba" na terenie „Phantasialand". Pierwszy dzień w Niemczech spędziliśmy w tym właśnie parku rozrywki.
Organizatorzy zapewnili nam tam przeróżne atrakcje – mieliśmy możliwość oglądać występy chińskich akrobatów, oglądać filmy w kinie 4D, przejechać się kolejką górską oraz obejrzeć groteskowe przedstawienia. Po tak ciekawie spędzonym dniu zjedliśmy kolację w hotelu w Restauracji Afrykańskiej. Mieliśmy tam możliwość spróbować takich specjałów jak grillowane mięso kangura i zebry. Kolejnego dnia przebyliśmy 60 km by dotrzeć do Neuss, gdzie zwiedzaliśmy fabrykę aluminium ALUNORF GmbH. Tam obserwowaliśmy drogę przetwarzania zebranych przez nas puszek przez aluminiowe ośmiotonowe bloki do materiału do tworzenia puszek do napojów.
Po tej cennej lekcji zjedliśmy obiad wraz z pracownikami w fabryce, a następnie wyruszyliśmy w dalszą drogę. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Kolonii oddalonej od Neuss o 35 kilometrów. Podziwialiśmy katedrę w Kolonii i spacerowaliśmy przez 3 godziny, a następnie wyruszyliśmy do Schaijk w Holandii.
Dotarliśmy tam późnym wieczorem, zatem zameldowaliśmy się w hotelu De Buitenhorst, zjedliśmy tam pyszną kolację i po wyczerpującym dniu udaliśmy się na spoczynek. Kolejnego dnia, czyli w czwartek, mieliśmy bardzo napięty harmonogram. Po śniadaniu w hotelu wyruszyliśmy do oddalonego o 15 kilometrów Oss, gdzie znajduje się Ball Packaging Europe – fabryka produkująca puszki. Spędziliśmy tam cały poranek obserwując drogę przetwarzania aluminiowej blachy w puszki do piwa Heineken. Otrzymaliśmy tam kolejną cenną lekcję na temat recyklingu puszek od organizatorów – pracowników fundacji RECAL – oraz pracowników Ball Packaging Europe.
Po zjedzeniu poczęstunku dla nas przygotowanego podążyliśmy do Maarheeze, gdzie mieliśmy odwiedzić fabrykę produkującą napoje - Refresco Benelux. Tam pracownicy pokazali nam, w jaki sposób puszki zostają wypełnione napojem – obserwowaliśmy to na przykładach produktów dobrze nam znanych jak Coca-Cola bądź Monster. Gdy opuściliśmy fabrykę, otrzymaliśmy torby z upominkami – puszki popularnych napojów, które rozlewane są właśnie w tej fabryce. Następnie pokonaliśmy drogę 11 km, aby przejść do ostatniego punktu w programie naszej wycieczki. W Weert wszyscy dobrze bawiliśmy się na kręglach, a następnie zjedliśmy tam kolację. Około godziny 19 zaczęła się nasza powrotna podróż. Następnego dnia rano byliśmy już w Warszawie".
Wyprawa do Holandii to duże wyróżnienie dla II LO, uczniowie wraz z opiekunem panem Przemkiem Kuralem bardzo ciężko na nie pracowali, ale jak widać, opłacało się, uczniowie i opiekun wrócili z wyjazdu niezwykle zadowoleni.
Z przyjemnością informujemy, że po dłuższej przerwie, dzięki zaangażowaniu germanistów tj. pani Małgorzaty Milanowskiej-Jednous oraz pana Konrada Pciana, w szkole od tego roku szkolnego pojawi się znów wymiana polsko-niemiecka. Szykuje się także nie lada gratka spotkanie z naszymi bratankami z Węgier.
R.B.  >> Więcej opowieści z podróży w serwisie Szkolne newsy