Królowie i książęta panowali, ale nie oni mieli kasę. Różnie potrafiły toczyć się później losy zamożnych, a wspomagających władców, obywateli. Kroniki nie wspominają, żeby krakowskiego nababa spotkała przykrość. Mikołaj Wierzynek dokonał żywota w spokoju.
Historia najnowsza zaczęła się w 1945 roku. Sława lokalu nie przemija.
Zgiełk i gwar na Rynku Głównym w Krakowie zanika u Wierzynka. Zupełnie inny świat chociaż nie jak ten z obrazu Jana Matejki ,,Uczta u Wierzynka". Restauracja najsłynniejsza ze słynnych, ale nie tak droga jakby się mogło wydawać. Można zaszaleć. Oczywiście w sposób kontrolowany, żeby wrócić z powrotem do Zielonej Góry, do domu.
A jakie jest wspaniałe samopoczucie, że się tam było...
Podczas mojej tam bytności miałam dodatkową, miłą chwilę. Młodzieżową obsługę przyciągała moja koszulka w Przystanku Woodstock. Usłyszałam – Fajnie macie tam w Zielonej Górze. Blisko Kostrzyna i chyba wielu z was tam jeździ.
Byłam zaskoczona. Nie pomylili Zielonej Góry z Jelenią Górą! Tak często moje miasto jest mylone, że po prostu już często nie protestuję. A w Krakowie u Wierzynka wiedzą!
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?