"Podczas powstania warszawskiego Niemcy zabili 160 000 ludzi. Tysiące z nich było dziećmi" - banner z takim napisem pojawił się przed środowym meczem na "Żylecie" - trybunie zajmowanej przez najbardziej fanatycznych kibiców warszawskiej Legii. Całości oprawy dopełniły kartony, układające się w napis "1944" oraz ogromne, opuszczone z dachu stadionu płótno, przedstawiające postać SS-mana, przykładającego pistolet do głowy małego powstańca. Oprawę zaprezentowano podczas minuty ciszy przed meczem, upamiętniającej wybuch Powstania Warszawskiego.
Prezentacja przygotowana przez Nieznanych Sprawców - ultrasów warszawskiego klubu - odbiła się szerokim echem na całym świecie i sprawiła, że osoby z drugiego końca globu dowiedziały się o Powstaniu Warszawskim. W piątek UEFA wszczęła jednak postępowanie wobec Legii, które może zakończyć się nałożeniem na klub kary finansowej.
W oficjalnym uzasadnieniu decyzji organizacja stwierdziła, że podczas meczu Legia - Astana zaprezentowano "banner z nielegalnym napisem", a także zablokowano przejścia na schodach na trybunach.
Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta 17 sierpnia, podczas posiedzenia Komisji Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA w Nyonie.
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?