Ukradł kilkaset beczek po piwie, sprzedawał je na złom

Pierwsze braki 30-litrowych beczek, tzw. keg, pokrzywdzony zauważył już w styczniu tego roku. Jednak nie sądził, że ktoś może je kraść.
Tymczasem „zaradny" 27-latek systematycznie, nocami wynosił z terenu przedsiębiorstwa po około 10 beczek po piwie. Łupy przerzucał przez ogrodzenie firmy. Chował je w zaroślach, a później przez kolejne dni sukcesywnie sprzedawał kegi w punkcie skupu złomu.
W końcu okradany właściciel zorientował się, że stracił już kilkaset beczek. Zaalarmował policjantów, a ci ustalili sprawcę i odzyskali dziewięć ostatnio skradzionych sztuk.
Przy okazji wyszło na jaw, że 27-letni złodziej nie jest nowicjuszem w tej branży. Na swoim koncie ma wyroki za kradzieże z włamaniem.
27-letni amator cudzej własności usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.