Bulwersujące zdarzenie miało miejsce kilka dni temu przy ulicy Ząbkowskiej na Pradze-Północ. To tam funkcjonariusze zauważyli dwóch młodych mężczyzn. Nagle jeden z nich zaczął krzyczeć, że został okradziony. Za uciekającym złodziejem w pościg ruszyli policjanci będący na miejscu. Mężczyzna w pewnym momencie zatrzymał się i odstawił puszkę z datkami dla chorego dziecka, którą, jak się chwilę później okazało, ukradł młodemu wolontariuszowi.
Policja: "Wyrwał wolontariuszowi puszkę"
- 22-latek wyjaśnił, że prowadził zbiórkę na chore dziecko. W pewnym momencie podeszło do niego dwóch nieznanych mu młodych mężczyzn. Jeden z nich zapytał, czy ma papierosa. Gdy wolontariusz przeszukiwał kieszenie, ten próbował wyrwać mu puszkę z datkami. Wolontariusz z wielkim zaangażowaniem bronił się przed jej utratą. Gdy w wyniku szarpaniny puszka wypadła mu z rąk, podchwycił ją drugi mężczyzna i zaczął uciekać – opisuje całe zdarzenie kom. Paulina Onyszko z Komendy Stołecznej Policji.
Mężczyzna, który dopuścił się kradzieży, został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Tam zarówno wolontariusz, jak i złodziej zostali przesłuchani. 27-latek usłyszał zarzut kradzieży.
- Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i złożył wyjaśnienia – dodała kom. Onyszko.
Teraz sprawcy kradzieży może grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?