Ul. Kochanowskiego. Balkon przecieka, a woda spływa jej do mieszkania

Stargardzianka wydała kilka tysięcy złotych na remont mieszkania. Po kilku tygodniach pojawiły się w nim zacieki. Krystyna Jeleśniańska jest zła na zarządcę. Od kilku tygodni prosi go o naprawienie balkonu na drugim piętrze budynku przy ul. Kochanowskiego. Kobieta mieszka piętro niżej. Balkon przecieka, a woda spływa do jej mieszkania.
 
– We wrześniu je wyremontowałam – opowiada Krystyna Jeleśniańska, mieszkanka kilkurodzinnego budynku przy ul. Kochanowskiego. – Tynk zdarłam do cegły. To był generalny remont, w który wpakowałam sporo pieniędzy.
 
W październiku popadał deszcz, woda z balkonu przeciekła stargardziance do pachnącego jeszcze farbą mieszkania. W pokoju zrobiła się wielka, mokra plama. Kobieta boi się, że lada dzień pojawią się następne.
 
– Administracja mnie lekceważy – żali się pani Krystyna. – Dwa razy byli u mnie pracownicy STBS. – Jedni zrobili zdjęcia, drudzy popatrzyli i sobie poszli. Poszłam do rejonu i dowiedziałam się, że oni remont tego balkonu zrobią dopiero na wiosnę. Przecież do tego czasu zaleje mi całe mieszkanie!
 
Pracownicy STBS zapewniają, że nie lekceważą problemu mieszkanki ul. Kochanowskiego. Kierownictwo Rejon Eksploatacji Budynków nr 3 zapewnia, że będzie wymiana płyty oraz izolacja balkonu nad mieszkaniem pani Jeleśniańskiej. Ale kiedy, nie wiadomo.
 
– Istotnie tam cieknie – stwierdza Czesław Lewandowski, kierownik rejonu. – Ale remont wymaga stabilnej pogody, a z tym teraz jest różnie. Dołożymy wszelkich starań, by zrobić go w tym roku. Jeśli się nie uda, naprawimy ten balkon wiosną.
 
Po interwencji „Głosu” kierownik rejonu wysłał pracownika, by ten oszacował szkody wyrządzone w mieszkaniu Krystyny Jeleśniańskiej oraz sprawdził czy balkonu nie da się na razie prowizorycznie zabezpieczyć przed przeciekaniem.
 
__________________________________________________________________________
 Stargardzianin wygrał z legendarnym Realem Madryt