Ul. Kopisto jest świeżo wyremontowana, ostatnio zrobiono na niej - na wysokości Millenium Hall - nawrót. Dziwi więc, że nikt nie zadbał o chodniki. Zaczynając od stacji Stat Oil poruszamy się wąskim chodnikiem ze starych płyt. Chodnik jest tak wąski, że nie miną się na nim dwaj rowerzyści, czy rowerzysta z matką z wózkiem. Trzeba zjeżdżać na trawę. Potem chodnik trochę się poszerza, ale nadal jest bardzo nierówny, a na pewnym fragmencie płyty po prostu podskakują. Co ciekawe przy zjeździe do MH - obok salonu samochodowego - jest fragment ładnej brukowej kostki - ok 100 m. Tu jednak nikt nie pomyślał i ścieżce.Ścieżka rowerowa zaczyna się dopiero przy skrzyżowaniu z Podwisłocze. Reasumując, jazdę i spacery wzdłuż Kopisto odradzam! Nie rozumiem tylko, dlaczego w tak eksponowanym i ładnym punkcie miasta ktoś ewidentnie zapomniał o chodnikach! A może to zobowiązanie inwestora MH?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?